Jeszcze 2 lata temu Phillip Haumesser patrzył na otaczający go świat oczami zwykłego człowieka. Pewnego dnia sięgnął po kamerę, by zacząć uwieczniać na zdjęciach najszczęśliwsze chwile spędzone ze swoimi dziećmi – właśnie wtedy zaczął dostrzegać to, co wcześniej pozostawało dla niego niewidoczne. Nowo odkryte piękno niepozornej scenerii, znajomość zasad perspektywy i eksperymenty z fotograficznymi trikami całkiem odmieniły jego sposób postrzegania świata. Dziś pragnie podzielić się swoją wiedzą z internautami, kontrastując dotychczasowy sposób myślenia z nowym, odkrywczym podejściem do otaczającej go rzeczywistości. Zobacz, na czym polega widoczna już na pierwszy rzut oka różnica!
Reklama