Arnold Schwarzenegger udowadnia swoje oddanie całkowitej transformacji dla swojego rzemiosła. Gwiazda była niemal nie do poznania na ulicach Nowego Jorku, kontynuując kręcenie swojej roli Świętego Mikołaja do nadchodzącego filmu.
77-letnia gwiazda zaczęła kręcić sceny do świątecznego filmu „The Man With the Bag”, w którym gra Świętego Mikołaja, prezentując dramatyczny wygląd dzięki swojej śnieżnobiałej brodzie i brwiom.
Znany z kultowych ról w filmach pełnych akcji, Arnold powraca na plan w swoim pierwszym projekcie o tematyce świątecznej od prawie 30 lat.
Ikona Hollywood była daleka od swojej osobowości bohatera akcji, ponieważ w pełni zaakceptował swoją transformację w Świętego Mikołaja na planie. Na potrzeby sceny miał na sobie biały sweter z okrągłym dekoltem ozdobiony świątecznym wzorem czerwonego pickupa przewożącego choinkę na pace, w połączeniu z brązowymi sztruksowymi spodniami.
Później założył długi, jaskrawoczerwony płaszcz, styl idealnie pasujący do samego Krisa Kringle’a, gdy przynosił świąteczną radość na ulice Manhattanu.
W Internecie aktor został uznany za „całkowicie nie do poznania”, a fani byli zdumieni ogromną transformacją aktora i z niecierpliwością czekali na obejrzenie nadchodzącego filmu.
Jedna osoba po prostu zachwyciła się: ”To Święty Mikołaj!” – podczas gdy inna dodała: ”Myślę, że jest dobrym Świętym Mikołajem! Pasuje mu ten wygląd.” Trzeci wielbiciel zauważył: ”Arnie ma białe włosy i brodę…”
Podziwiamy Arnolda Schwarzeneggera nie tylko za jego talent, ale także za jego szczerość. W zeszłym roku legendarna gwiazda szczerze wspominała rozstanie z żoną po 25 latach i podzieliła się swoimi żalami, momentem słabości, który jeszcze bardziej go nam zaskarbił.