
Carter Blanchard to 8-latek cierpiący na bielactwo nabyte, który przez lata nie potrafił pogodzić się z wyglądem swojej skóry. Chłopiec nie mógł patrzeć na siebie w lustrze, a jego cera zmieniała się w szybkim tempie. Dopiero spotkanie z nowym przyjacielem o podobnej przypadłości pozwoliło mu zrozumieć, że prawdziwe piękno tkwi w wyjątkowości jego urody. Wszystko za sprawą adopcji Rowdy’ego – 13-letniego labradora z bielactwem, u którego zdiagnozowano chorobę dokładnie w tym samym roku co u Cartera. Niezwykła więź między chłopcem i jego nowym pupilem nie tylko szybko przerodziła się w przyjaźń, ale także pozwoliła mu w końcu uwierzyć w siebie!
Utrzymanie tej samej bliskiej przyjaźni przez dekady to prawdziwe szczęście. Przyjaźń wymaga zaangażowania obu stron…
Wyobraź sobie najbardziej efektowny wizualnie tort, jaki kiedykolwiek widziałeś — z wesela, 50. urodzin czy…
Zbliża się sezon fajerwerków dla nas to często tylko głośne trzaski, które przeszkadzają w spaniu,…
Pomysł, który rozjaśnił lockdown Na całym świecie osoby mieszkające w domach opieki oraz ich opiekunowie…
Drewno od zawsze fascynuje: od misternie rzeźbionych instrumentów, przez wiekowe świątynie, po rodzinne meble przekazywane…
Ratatouille z 2007 roku to jedno z tych animowanych dzieł, które zostają z widzem na…