„Duchowe przebudzenie”: 49 osób, które odwołały ślub w ostatniej chwili, opowiadają dlaczego

W filmach widzieliśmy już różne scenariusze: uciekająca panna młoda, pan młody, który dostał panicznego lęku (albo przesadził z procentami) i nie dotarł do ołtarza, objawienie na kilka dni przed ceremonią „nie kocham cię wystarczająco, by spędzić z tobą resztę życia” albo ktoś odmawiający zawarcia małżeństwa. Po miesiącach czy latach stresujących i kosztownych przygotowań bywa, że wesele po prostu się nie odbywa. Zdarza się to częściej, niż myślisz — internauci podzielili się swoimi historiami, kiedy ktoś anulował ślub w ostatniej chwili.

Poniżej zebraliśmy 49 opowieści: od pana młodego, który ukrywał ciążę u kogoś innego, po osobę, która nie potrafiła zaakceptować ośmioletniego dziecka partnera. Niektóre historie są dramatyczne, inne… absurdalne. Nie ma tu linków do oryginalnego serwisu — jedynie relacje ludzi, które pokazują, że czasem odwołanie ślubu to najlepsze, co można było zrobić.

#1

Mój narzeczony przyniósł mi do lunchu umowę przedślubną na dwa tygodnie przed weselem. Z dokumentu wynikało, że ja nic nie dostanę, a ja miałabym się opiekować jego mamą — bez żadnych zabezpieczeń dla mojej matki. Poszedł z tym do notariusza, żądał podpisu. Odmówiłam. Oddałam suknię do sklepu, buty zatrzymałam, anulowałam wszystko. Zaproponował terapię dla par — poszłam raz. Terapeutka powiedziała, że coś tu nie gra. Potem zaczął mnie prześladować.

#2

Mężczyzna, którego znałam, stracił nagle mamę tydzień przed ślubem — pogrzeb był kilka dni przed datą. Był załamany i poprosił o przełożenie. Narzeczona odmówiła i zaczęła publicznie pisać, że został zdradzony. On rozwiązał zaręczyny. Rodzice panny młodej domagali się zwrotu zaliczek. Ona nie oddała pierścionka, który należał do jego nieżyjącej mamy — sprawa skończyła się u prawnika.

#3

Gdy moja koleżanka zaszła w ciążę 30 lat temu, narzeczony chciał intercyzy. Kiedy dostałam dokument, wyszło na jaw, że jest milionerem: budynki, nieruchomości, centrum handlowe. Intercyza była tak jednostronna, że ja miałam zrzekać się praw do czegokolwiek, nawet gdybym całe życie była na utrzymaniu domu i dzieci. Nie zgodziłam się. Odwołaliśmy ślub mniej niż 48 godzin przed terminem.

#4

Moja narzeczona wygrała na loterii i chciała rozbudować budżet weselny. Na szczęście wciąż jestem panem młodym.

#5

Mój narzeczony zobaczył mnie pracującą w ogrodzie i stwierdził, że nie może poślubić kogoś, kto wykonuje pracę fizyczną. W sam raz — dzięki temu pchnęłam tę decyzję przed nim.

#6

Po trzyletnim związku i osiemnastomiesięcznych zaręczynach on stwierdził na 10 dni przed ślubem, że jednak nie chce się żenić. Stwierdził, że już nie jest taką zabawą jak kiedyś i zapytał, czy może umówić się z moją najlepszą przyjaciółką. Po paru latach miał długie, niestabilne związki; ja świętowałam trzydziestolecie związku z kimś, kto mnie szanuje — uniknęłam kłopotu.

Reklama

#7

Planowaliśmy ślub, ale w rodzinie mojego przyszłego męża co chwila ktoś umierał — trzy razy pod rząd. Potem przyszedł COVID, potem zdrowie dziadka. W końcu zrezygnowaliśmy z wielkiej ceremonii. Pobraliśmy się w urzędzie w rocznicę i zaprosiliśmy bliskich na brunch — zamiast tortu przywiezione zostały serniki i cannoli.

#8

Przed panieńskim poszliśmy na curry i do klubu. W sobotę, ubierając się do kościoła, okazało się, że pan młody spędził noc z kimś poznanym w klubie i uznał, że ona jest tą jedyną. Wesele odwołane. Goście, którzy już przyjechali, zjedli opłacony bankiet i… mieli niezręczny, ale zabawny wieczór.

#9

Po odroczeniu ślubu z powodu COVID usłyszałam diagnozę nowotworu. Teraz czuję się lepiej, pobraliśmy się w urzędzie w skromnym gronie i być może kiedyś odnowimy przysięgę.

#10

Ktoś mi znaomy odwołał ślub na kilka dni przed ceremoniam — mówił, że kocha tę osobę, ale w sercu poczuł, że coś jest nie tak i nie mógł tego zignorować. Zniszczył to obie rodziny na pewien czas, ale z perspektywy — to była odważna, uczciwa decyzja.

#11

Anulowałam ślub na dwa tygodnie przed — on kłamał o służbie wojskowej. Pochodził z opowieści ojca o wojnie, które podszywał pod własne doświadczenia. Po konfrontacji zaprzeczał i próbował manipulować. Rodzice zrobili sprawdzenie, wyszły też przestępstwa, o których nie mówił. Rodzina uznała, że koniec z tymi przygotowaniami; spakowałam jego rzeczy i oddaliśmy mu je dopiero po wszystkim. Okazało się też, że mnie zdradzał.

#12

Mężczyzna powiedział mi wprost: „Nie chcę cię poślubić, bo potem tylko się otyjesz”. Wtedy zrozumiałam, że ja też nie chcę go poślubić.

#13

Odkryłam, że mieszkał z inną kobietą w innym stanie — udawał pośrednika, a tak naprawdę zdradzał mnie z kim popadnie. Kiedy zaczęłam odwoływać ślub, on zaczął mnie prześladować — postawiłam zarzuty i poszłam dalej z życia.

#14

Moja ciotka została złapana na kradzieży ponad 50 tysięcy złotych od babci, która miała demencję. Areszt, wydziedziczenie — narzeczony odszedł, gdy wyszło na jaw.

#15

Na trzy tygodnie przed ślubem podczas kolacji na Święto Dziękczynienia on wyznał, że mnie zdradzał przez cały nasz związek. Po gościach zniszczyłam kuchnię, rozbiłam szybę i uciekłam. On potem ożenił się z tamtą, ona urodziła dziecko z kim innym, rozwiodła się — życie potrafi zaskakiwać.

#16

Miałam 18 lat, on 23 i służbę w marynarce, poznaliśmy się na Sycylii. Po pijackiej awanturze w noc przed planowanyym ślubem zdałam sobie sprawę, że nie chcę takiego życia — po prostu odpuściłam.

#17

Na porannej próbie przed weselem przyjechała zalana łzami kobieta, która wyznała, że miała romans z panem młodym. Panna młoda była w rozsypce, rodzina straciła pieniądze — ale ostatecznie udało jej się uniknąć małżeństwa z kimś, kto ją zdradzał.

#18

Zadzwoniłam ślub sześć tygodni przed — po prostu wydało mi się to złe. Zamiast miesiąca miodowego pojechałam sama na „oneymoon” — najlepszy samotny wyjazd w moim życiu.

#19

On miał romans i przyznał się na mniej niż miesiąc przed weselem po tym, jak ukrywał zaproszenia i szczegóły. Było to bolesne, ale okazało się najlepsze. Teraz jestem szczęśliwie żonaty i mam rodzinę — choć czasem żywię urazę do byłej.

#20

Musiałem odwołać ślub miesiąc przed, bo narzeczona trafiła na oddział psychiatryczny — wybrałem jej zdrowie zamiast daty ceremonii.

#21

Historia znajomego: panna młoda i jej rodzina robiła wielkie wymagania, ojciec obiecał wszystko opłacić, a tuż przed weselem wyszło na jaw, że rodzina zmienia zasady dotyczące stroju gości. Narzeczony uznał, że nie ufa już osobie, z którą ma się żenić i wysłał wiadomość: „ślub odwołany”. Powód? Kwestia etykiety — i utraconego zaufania.

#22

Miałem zaręczyny przez trzy lata z kobietą, która miała syna. Chłopiec robił coraz większe szkody i rujnował mi życie — dwa miesiące przed ślubem postanowiłem odejść. Teraz, po dwóch latach, jestem szczęśliwy, zadbany i mam stabilną pracę. Czasami najlepszą decyzją jest ratowanie własnego zdrowia.

#23

Pewna para musiała zrezygnować, bo osuwisko spowodowane huraganem zabrało kościół razem z miejscem ślubu. Przyczyny czasem bywają naprawdę katastrofalne.

#24

Matka mojego narzeczonego zmarła na rzadką, gwałtowną odmianę nowotworu tydzień przed ślubem. Była wspaniałą, pełną życia osobą — ślub w takich okolicznościach nie wydawał się stosowny. Wciąż jesteśmy razem, ale myślimy raczej o cichym ślubie niż wielkiej ceremonii.

#25

Na 40 dni przed planowanym ślubem we Włoszech zdiagnozowano u mnie raka II stopnia. Lekarze odradzili podróż i przerywanie leczenia. Pobraliśmy się w kameralnym gronie — 12 osób — w trakcie leczenia.

#26

Nasza data przypadała na 21 marca 2020. Świat się zamknął. Ostatecznie pobraliśmy się 21 marca 2026 — raczej opóźnienie niż całkowite odwołanie.

#27

Przed ślubem przez wiele tygodni byłam w stanie ciężkiej depresji i bałam się o swoje życie. Narzeczony nie potrafił lub nie chciał pomóc. Odwołałam ślub miesiąc wcześniej. Zmieniłam miasto, znalazłam pracę i nowy start — i to uratowało mi życie.

#28

Spotkaliśmy się w czasie wędrówki przez Amerykę i byliśmy razem cztery lata. Na 11 dni przed weselem ona przeżyła „duchowe przebudzenie” i odwołała wszystko. Zostałem sam, mieszkałem w samochodzie, później powróciłem do wędrówek, przestałem pić w rocznicę — to był punkt zwrotny mojego życia. To doświadczenie przez lata odbijało się na moim zdrowiu psychicznym, ale z czasem zacząłem iść naprzód.

#29

Huragan kategorii 3 sprawił, że drogi były nieprzejezdne i dostawcy oraz goście nie mogli dotrzeć. Rodziny obwiniały nas, że narażamy ludzi — atmosfera była toksyczna, więc odwołaliśmy.

#30

Nie ja, ale panna młoda, na której byłem — dostała pęknięcia wrzodu noc przed ceremonią, straciła dużo krwi i trafiła na tydzień na OIOM.

#31

Inna para, z którą współpracował nasz wedding planner, odwołała ślub, bo okazało się, że pan młody zdradzał — inna kobieta była w ciąży.

#32

Znajoma mojego żony załamała się psychicznie na stacji kolejowej tuż po anulowaniu swojego ślubu — zaczęła zachowywać się irracjonalnie, rozbierać się, wyrzucać ubrania. Trafiła do szpitala. Zdrowie psychiczne to poważna sprawa.

#33

Cztery miesiące przed ślubem, po dziewięciu latach związku, ona postanowiła, że nie chce mieć dzieci — mimo że wcześniej planowaliśmy rodzinę. Zaczęły się konflikty o wartości i o przyszłość: ona nie chciała przeprowadzić się ani podróżować, ja potrzebowałem zmian. Ostatecznie rozeszliśmy się.

#34

W dniu przed wysłaniem zaproszeń, po dziewięciu latach razem, on wrócił z podróży i powiedział, że nie jest już w stanie być w związku — bez wyjaśnień. Później okazało się, że miał romans z przyjaciółką, którą ściągnął zza granicy. To była zimna decyzja z jego strony.

#35

Matka panny młodej tak mocno zaangażowała się w organizację, że zaczęła zapraszać własnych znajomych i traktować wesele jak pokaz. Para odwołała ślub w ostatniej chwili i zorganizowała później skromniejszą uroczystość, z większą kontrolą nad gośćmi.

#36

Na dwa miesiące przed ślubem mieliśmy ciągłe kłótnie. Zaproponowałem terapię dla par — ona odmówiła. Na szczęście odwołałem ślub i uważam, że to była dobra decyzja.

#37

Moi rodzice mieli wypadek samochodowy dzień przed naszym planowanym ślubem — wydarzenie zmieniło wszystko.

#38

Mój były był narcystyczny i jego prawdziwa twarz wyszła na jaw przed ślubem — anulowałam ceremonię sześć tygodni wcześniej i od tamtej pory odzyskałam życie.

#39

Mniej niż miesiąc przed ślubem ona nagle zakończyła związek — bez wcześniejszych zapowiedzi i bez rozmów. To była trauma, teraz pracuję nad sobą w terapii, ale z czasem wydarzenie okazało się impulsem do pozytywnych zmian.

#40

Matka narzeczonej była głównym sponsorem przyjęcia i zaplanowała bardzo kosztowną uroczystość. Kiedy straciła pracę, chciała, byśmy pokryli koszty — odmówiłem. Przełożyliśmy ślub o rok i zrobiliśmy skromniejsze wesele. To była najlepsza decyzja.

#41

Znajoma musiała odwołać wesele 10 dni przed, gdy jej matka zapadła w śpiączkę spowodowaną MRSA. Kobieta zmarła kilka tygodni później.

#42

Dziadek panny młodej miał udar — miał być tym, który ją odprowadzi do ołtarza. Para odkładała uroczystość, potem zaszła w ciążę i małe dziecko zmieniło priorytety — ślub przestał być najważniejszy.

#43

Po czterech miesiącach przygotowań wyjawiła, że nie chce dzieci — to odsłoniło inne, głębsze różnice w naszych planach życiowych. Próby ratowania związku nie pomagały, skończyło się rozstaniem.

#44

Wszyscy byli zbyt narzucający się i krytyczni. Zdecydowaliśmy się uciec i pobrać w tajemnicy — to była najlepsza decyzja.

#45

Przełożyliśmy ślub, gdy złamałam kostkę cztery miesiące przed ceremonią. Minęło jednak półtora roku i rozmowy o ślubie ucichły — jesteśmy nadal razem, ale bez daty.

#46

Trzy miesiące przed ślubem mój ówczesny przyznał, że boi się zobowiązań. 13 lat później jestem szczęśliwie mężatką, on skacze z jednego związku do drugiego.

#47

Znajoma z rodziny: po ośmiu latach narzeczony zniknął na dwa tygodnie i wrócił, by odwołać ślub, tłumacząc, że ma problemy psychiczne i nie może się tego podjąć. Rodzina panny młodej musiała dzwonić do wszystkich dostawców i odzyskiwać zaliczki. On zniknął z życia wszystkich.

#48

Po pięciu i pół roku razem, trzy tygodnie przed ślubem, ona spakowała rzeczy i odeszła. Bez rozmów — zostawiła mnie z córką, która była zdruzgotana. Dwa tygodnie wcześniej dała mi kartkę, w której pisała o miłości i o tym, że nie może się doczekać ślubu. Nigdy tego nie zrozumiem.

#49

Byłem na weselu, na które nie przyszła panna młoda. Wygląda na to, że obudziła się tamtego ranka i postanowiła, że nie chce tego robić. Nigdy nie poznaliśmy przyczyny.

Uwaga: oryginalne zestawienie zawierało więcej zdjęć — tutaj zamieszczono 49 historii wybranych przez społeczność.

Reklama

Skomentuj
PRZEWIŃ W DÓŁ, ABY PRZECZYTAĆ NASTĘPNY ARTYKUŁ
Wyślij znajomemu