Polska Ekstraklasa może nie jest tak dobra jak Premier League, ale jednak są drużyny, które zachwycają. Niewątpliwie niekwestionowanym liderem jest Śląsk Wrocław. Drużyna radzi sobie fenomenalnie i w ostatnich 5 meczach zaliczyła 4 wygrane i jeden remis. W tym sezonie Śląsk Wrocław wygrał łącznie 11 spotkań – 3 zremisował i dwa przegrał. Ma 5-punktową przewagę nad drugą Jagiellonią Białystok, która zasadniczo ma ostatnio gorszą passę, a mianowicie na ostatnich 5 meczów – 3 zremisowała, 1 przegrała i 1 wygrała. Trzecie miejsce zajmuje Lech Poznań, który traci 7 punktów do Śląska Wrocław, ale zaledwie 2 do Jagielloni Białystok. Passa poznaniaków nie jest zbyt dobra. Na ostatnie 5 meczów – aż 3 zakończyły się remisem, 1 przegraną i 1 wygraną. To jeszcze nie wszystko, co powinniście wiedzieć. Otóż w teorii szansę na zdobycie mistrzowskiego tytułu w Ekstraklasie ma jeszcze Raków Częstochowa, który traci 1 punkt do Lecha Poznań i 3 punkty do Jagielloni Białystok. 8 punktów traci zaś do Śląska Wrocław. Ale z drugiej strony passa drużyny nie jest zbyt dobra i tutaj znowu rakowiczanie zaliczyli 3 remisy, 1 przegraną i 1 wygraną. Zatem można powiedzieć, że szansa na zwycięstwo w ich przypadku jest możliwa, ale raczej mało realna. Wydaje się więc, że Śląsk Wrocław zakończy sezon jako zwycięzca, a już niemal na pewno będzie liderem przed przerwą świąteczną.
Zespół Jacka Magiery gra fenomenalnie i rzeczywiście wciąż powiększa przewagę nad rywalami. Jak tak dalej pójdzie, wrocławianie zdobędą tytuł mistrzowski. Pojawia się jednak jeden duży problem, a mianowicie kontrakt najlepszego napastnika czyli Erika Exposito dobiega końca. Król strzelców Ekstraklasy ma kontrakt ważny do 30 czerwca 2024 r., a więc jeszcze tylko pół roku. Trzeba pamiętać, że Exposito radzi sobie fenomenalnie i jest duża szansa, że po zawodnika będą chciały sięgnąć inne dobre kluby i to z lig europejskich. Obecnie napastnik Śląska Wrocław ma wszystko, co powinien mieć dobry piłkarz. Zachwyca swoją kondycją fizyczną, ale też mentalnym przygotowaniem. Jacek Magiera robi więc wszystko, by zatrzymać zawodnika w klubie Śląska Wrocław, tym bardziej że nie ma na razie dobrego następcy.
Prawda jest taka, że nie ma drużyny, która jest w stanie zagrozić Śląskowi Wrocław. Zwyczajnie każda z drużyn jest zbyt słaba, by pokonać Wrocławian. Należy zwrócić uwagę na fakt, że podporą drużyny jest nie tylko napastnik, ale także bramkarz Rafał Leszczyński, który ponownie został uznany za najlepszego goalkeepera kolejki. Jak tak dalej pójdzie ma szansę zostać powołany do reprezentacji Polski. Problemem może być fakt, że bramkarz ma już 31 lat. Jeżeli chcecie obstawiać mecze Ekstraklasy i najlepszych drużyn do końca połowy sezonu ligowego, czyli przerwy zimowej, to koniecznie wejdźcie na stronę: https://betfan.pl/lista-zakladow/pilka-nozna/polska/ekstraklasa/294 i zapoznajcie się z zawartymi tam informacjami.
Artystka Lizzo, laureatka nagrody Grammy, sprawiła, że internet huczy od opowieści o jej niezwykłej drodze…
Mamy nadzieję, że znajdziesz idealne prezenty dla siebie i swoich przyjaciół na naszej liście.
Ostatni występ legendy Hollywood wywołał poruszenie wśród fanów — nie z powodu aktorstwa, ale z…
"Kilka lat temu miałem okazję znaleźć opuszczony cmentarz autobusów zagubiony w środku lasu." - opowiada…
Huragan Helene był niszczycielski dla wielu ludzi i wszyscy radzili sobie z nim inaczej.
Wiele dzisiejszych poradników remontowych przekonało nas, że remont w naszych domach lub mieszkaniach jest łatwą…