Jamiego Livingstona od prawie 20 lat nie ma wśród nas, ale jego historia jeszcze długo pozostanie aktualna. Mężczyzna przez 18 lat uwieczniał na zdjęciach wykonanych polaroidem swoją bogatą w atrakcje codzienność. Jego historia, zakończona smutnym finałem i fotografią wykonaną w dniu śmierci wzruszyła internautów na całym świecie. Nowojorczyk rozpoczął swój projekt 31 marca 1979 roku. Zdjęcia dokumentują historię jego związków, kariery w branży filmowej, a także ciężką walkę z rakiem i zaręczyny wraz ze ślubem, który odbył się zaledwie kilka tygodni przed dniem jego śmierci. Artysta zgromadził w swojej kolekcji ponad 6 tysięcy zdjęć – to zaledwie 1% z nich! Bez wątpienia warto zapoznać się z pełną dokumentacją wzruszającej historii Jamiego Livingstona.
Wiadomo, że moda w taki czy inny sposób krzyżuje się ze sztuką. Godnym uwagi przykładem…
Istnieje wiele sposobów radzenia sobie z nadaktywnymi, hałaśliwymi umysłami. W przypadku Chada Knighta tworzy on…
Na niedawnej gali 54-letniemu aktorowi Matthew McConaughey towarzyszyła rodzina.
Twoje usta nagle stają się suche, twoje serce zaczyna bić coraz szybciej, twoje ręce stają…
Enigmatyczny uśmiech Mony Lisy od wieków urzeka publiczność. Ale teraz pojawił się nowy pretendent, który…
Każdy ma inne spojrzenie na świat i dzisiaj chcielibyśmy zobaczyć, jak grafik Andrea Antoni interpretuje…