
Alexandra Dillon z Los Angeles to miłośniczka surrealizmu, która na każdym kroku dostrzega potencjał nawet w najbardziej niepozornych elementach swojego otoczenia. Kalifornijska artystka potrafi podarować życie zużytym pędzlom, narzędziom i akcesoriom kuchennym, nadając każdemu z porzuconych przedmiotów codziennego użytku charakter wyimaginowanych postaci. Dillon wyznaje, że większość jej dzieł powstaje bez szczególnego planu – zazwyczaj pozwala duszy obiektu kształtować formę przybieranej przez niego twarzy. Dzięki temu za każdym razem poznaje poprzez swoją sztukę zupełnie nową, zaklętą w przedmiocie osobę.
Życie potrafi zaskakiwać, a czasem dopiero po fakcie odkrywamy, jak blisko byliśmy katastrofy. Użytkownik Reddita…
Każda praca bywa trudna i wymaga poświęceń. Zawody związane z opieką psychiatryczną często są źle…
Według badań z 2022 roku około 5 milionów Amerykanów zostało adoptowanych, a między 2% a…
Mamy dla Was prawdziwą ucztę dla oczu! Dla miłośników słodkości przygotowaliśmy zbiór najcieplejszych zdjęć pokazujących…
Najbardziej niepokojące historie to te prawdziwe. Duchy i potwory mogą przestraszyć, ale łatwo je zbagatelizować.…
Dla wielu ludzi autobus to po prostu środek transportu, ale kreatywni twórcy reklam widzą w…