Jeszcze niedawno Brutus z Flintshire przemierzał każdego dnia 200 metrów do najbliższego supermarketu. Stały bywalec oczarowywał klientów swoim wrodzonym urokiem i regularnie kontrolował dostawy świeżego mięsa i ryb, czym bez wątpienia mógłby zasłużyć sobie na stałą posadę. Kot zadomowił się w Morrisons do tego stopnia, że zauroczeni jego prezencją klienci sklepu postanowili uczcić jego pamięć w sposób godny wzorowego pracownika i ulubieńca mieszkańców okolicy. Zebrali na ten cel 4 tysiące dolarów. 45-centymetrowa figurka odlana z brązu stała się częścią lokalnej tradycji, a Brutus, który dokonał swego żywota, pozostawiając w żałobie tysiące swoich fanów na Facebooku, z pewnością na długo zapisze się w ich pamięci.
Oprócz oczywistych przyczyn śmierci, takich jak wypadki, choroby, przestępstwa i starość, na Ziemi czyha wiele…
Nie ma nic lepszego niż szok, gdy widzisz siebie oczami kogoś innego — zwłaszcza w…
Demi Moore zmienia fryzurę w swojej najnowszej roli — i robi to stylowo.
Nie ma ucieczki przed wstydem, gdy życie sprawia, że jesteśmy świadkami absurdalnych sytuacji.
W czasach, gdy metamorfozy celebrytów często dominują w nagłówkach, gwiazda serialu "Przyjaciele" Lisa Kudrow przyciąga…
Wyobraź sobie zwykły zeszyt, ale wykonany z tkaniny, z każdym słowem starannie wyszytym ręcznie.