
Nieczęsto zastanawiamy się nad stanem emocjonalnym produktów spożywczych przechowywanych w naszych lodówkach, ale okazuje się, że i one posiadają swoje problemy. Klient marketu Morrisons doświadczył ostatnio dość nietypowego zjawiska – zakupiony przez niego keczup zdecydował się popełnić samobójstwo. Poruszony tragedią David Collinson postanowił zamieścić stosowną informację na ten temat na Twitterze, zwracając się bezpośrednio do działu obsługi klienta. Oto jak potoczyły się jego dalsze losy…
„Drodzy Morrisons, dlaczego mój nieotwierany wcześniej keczup zdecydował się zakończyć swoje życie w ten sposób? Zabrał ze sobą brązowy sos i garnek.”
„Morrisons, odprawiliśmy mszę w jego intencji. Poprowadził ją czajnik, a garnki, które przetrwały, wygłosiły piękną mowę.”
„David, moje zaproszenie musiało gdzieś przepaść! Czy mógłbyś przesłać mi paragon i kod kreskowy keczupu w prywatnej wiadomości? – Jenny”
„Morrisons, chcecie, żebym go pochował?”
„Niech spoczywa w pokoju. Posiadasz już naszą kartę More? – Gabby”
Odstępy między słowami i kerning mogą wydawać się drobiazgiem — często nawet ich nie zauważamy…
Potrzebujemy przypomnienia, że świat może być piękny Od miłosnych historii po siłę wytrwałości Od romantycznych…
Życie potrafi zaskakiwać, a czasem dopiero po fakcie odkrywamy, jak blisko byliśmy katastrofy. Użytkownik Reddita…
Każda praca bywa trudna i wymaga poświęceń. Zawody związane z opieką psychiatryczną często są źle…
Według badań z 2022 roku około 5 milionów Amerykanów zostało adoptowanych, a między 2% a…
Mamy dla Was prawdziwą ucztę dla oczu! Dla miłośników słodkości przygotowaliśmy zbiór najcieplejszych zdjęć pokazujących…