Chociaż czasami ludzie mogą czuć, że stracili kontakt z naturą i dziką przyrodą, nie jest tak, że możemy od tego całkowicie uciec. Wszyscy mamy z nią różne rodzaje interakcji. A te przykłady pokazują, że natura zawsze znajduje sposób, aby zafascynować i zaskoczyć ludzi. Niedawny post na Facebooku myśliwego Dylana Schilta po raz kolejny udowodnił, że to prawda. Mężczyzna udostępnił film, w którym niedźwiedź bawił się kamerą GoPro. Użytkownicy online byli zaintrygowani materiałem filmowym z udziałem niedźwiedzia, więc post wkrótce otrzymał prawie 7 tys. polubień i około 1,5 tys. komentarzy.
Mężczyzna rozpoczął swój post od podania niektórych szczegółów wyjaśniających prawie 5-minutowe nagranie niedźwiedzia bawiącego się kamerą. Dylan jest myśliwym, więc w drodze na polowanie w Laramie w stanie Wyoming znalazł leżącą kamerę GoPro. Według niego kamera musiała wypaść ze skutera śnieżnego.
Dylan postanowił zabrać kamerę z powrotem do swojego obozu i ją naładować. To, co zobaczył, to wielki czarny niedźwiedź, który najwyraźniej znalazł aparat 4 miesiące po jego zgubieniu i zaczął się nim bawić. Aparat, który przez dłuższy czas był zabawką dla niedźwiedzia, uchwycił kilka ciekawych i urzekających ujęć: kilka zbliżeń łap niedźwiedzia.
Myśliwy przyznał, że była to „najbardziej szalona rzecz, jaką kiedykolwiek znalazł” i wydaje się, że ludzie online byli również zainteresowani i rozbawieni tym znaleziskiem, ponieważ żartowali z tej sytuacji.
Podobno ci, którzy podejmują ryzyko, mają większe szanse na życiowy sukces.
Wśród tysięcy znakomitych ilustratorów, artystów komiksowych i cyfrowych trudno wyrobić sobie markę lub wyróżnić się…
Ayush Singh nie tylko robi zdjęcia dzikiej przyrody — tworzy wizualne historie, które sprawiają, że…
Kultowi aktorzy, którzy gościli na naszych ekranach przez dziesięć sezonów lub dłużej, stali się czymś…
Natura to świat pełen piękna i koloru. Kolory są częścią naturalnego środowiska, które maskują lub…
Po trudnym roku naznaczonym zaskakującą diagnozą raka w marcu 2024 roku księżna Walii świętowała Boże…