Legendarny człowiek ze stali patrolował ostatnio Victoria Park w Londynie. Stało się to za sprawą Barry’ego Craiga, który przytwierdził plastikowego bohatera do drona (Phantom 3) wyposażonego w kamerę. Craig jest zawodowym grafikiem komputerowym zafascynowanym dronami i fotografowaniem z lotu ptaka. Zapytany, dlaczego lot jego plastikowego Supermana był tak chwiejny, odpowiada: „Kamera Phantoma przymocowana jest poprzez zawieszenie kardanowe stabilizujące obraz. Sama figurka zaczepiona bezpośrednio do podwozia wprowadzana jest w drgania razem ze statkiem podczas lotu.”
Jak widać, zabawkowa podróbka nie może równać się ze swoim legendarnym pierwowzorem. Mamy jednak nadzieję, że ten epicki lot zainspiruje nowe pokolenie amatorskich reżyserów do realizowania własnych scenariuszy.
Kate Winslet i Leonardo DiCaprio tworzą fantastyczną parę na ekranie, a ich chemia w "Titanicu"…
Nie jest łatwo zrobić idealne ujęcie. Wiele elementów, takich jak światło i kompozycja, musi dopisać,…
Mężczyźni o umięśnionej sylwetce są z pewnością atrakcyjni, ale to mężczyźni z odrobiną „tatusiowego ciała”,…
Z przyjemnością zabierzemy cię w podróż do głębokich lasów Indii, gdzie fotograf przyrody Biju Pb…
Nie bez powodu psy nazywane są najlepszymi przyjaciółmi człowieka. Czego tu nie kochać – są…
Angelina Jolie i jej 16-letni syn, Knox Jolie-Pitt, skradli show na 15. dorocznej gali Governors…