
Legendarny człowiek ze stali patrolował ostatnio Victoria Park w Londynie. Stało się to za sprawą Barry’ego Craiga, który przytwierdził plastikowego bohatera do drona (Phantom 3) wyposażonego w kamerę. Craig jest zawodowym grafikiem komputerowym zafascynowanym dronami i fotografowaniem z lotu ptaka. Zapytany, dlaczego lot jego plastikowego Supermana był tak chwiejny, odpowiada: „Kamera Phantoma przymocowana jest poprzez zawieszenie kardanowe stabilizujące obraz. Sama figurka zaczepiona bezpośrednio do podwozia wprowadzana jest w drgania razem ze statkiem podczas lotu.”
Jak widać, zabawkowa podróbka nie może równać się ze swoim legendarnym pierwowzorem. Mamy jednak nadzieję, że ten epicki lot zainspiruje nowe pokolenie amatorskich reżyserów do realizowania własnych scenariuszy.
Odstępy między słowami i kerning mogą wydawać się drobiazgiem — często nawet ich nie zauważamy…
Potrzebujemy przypomnienia, że świat może być piękny Od miłosnych historii po siłę wytrwałości Od romantycznych…
Życie potrafi zaskakiwać, a czasem dopiero po fakcie odkrywamy, jak blisko byliśmy katastrofy. Użytkownik Reddita…
Każda praca bywa trudna i wymaga poświęceń. Zawody związane z opieką psychiatryczną często są źle…
Według badań z 2022 roku około 5 milionów Amerykanów zostało adoptowanych, a między 2% a…
Mamy dla Was prawdziwą ucztę dla oczu! Dla miłośników słodkości przygotowaliśmy zbiór najcieplejszych zdjęć pokazujących…