
Przemierzając pustynne tereny Arizony, Jordan Kahana nie spodziewał się spotkać na drodze nowych przyjaciół. Ku jego zaskoczeniu, odnalazł aż dwójkę – porzucone szczeniaki, pozbawione szans na przeżycie w dzikiej i suchej okolicy. Mężczyzna bez wahania zawiózł maluchy do najbliższej przychodni weterynaryjnej, a kiedy był już pewien, że nie grozi im odwodnienie, zdecydował się na podwójną adopcję. Sedona i Zeus towarzyszą odtąd Jordanowi w każdej podróży – nierozłączne trio przebyło już wspólnie ponad 30 tysięcy kilometrów, odwiedzając w sumie 35 stanów. Ich urocze zdjęcia podbiły serca użytkowników Instagrama!
Około 6,5 miliona zwierząt towarzyszących trafia co roku do schronisk w USA. Z tej liczby…
Świąteczna przerwa i towarzystwo zwierząt Rok bywał trudny dla wielu z nas, dlatego okres świąteczny…
Żart przy stoliku z przyjaciółmi to jedno — wystawić go na szyldzie przy ulicy, to…
To koniec miesiąca — czas na nowe zestawienie najsłodszych zdjęć ze adopcji zwierząt. W kwietniu…
Nie da się ukryć, że większość zawodów ma stresujące momenty, ale praca w dusznej, gorącej…
Żyjemy w epoce replik, podróbek i zapożyczeń. Wrażenie, że wszystko zostało już wymyślone — czy…