
W zeszłym tygodniu, w irlandzkim miasteczku Kilorglin, dostrzeżono w rzece osiołka, uwięzionego na mieliźnie. Suzanne Gibbons, będąca świadkiem tego zdarzenia, natychmiast poinformowała o sytuacji kryzysowej lokalną organizację pomagającą zwierzętom. Na szczęście na miejscu szybko pojawił się Mike Fleming z działającego w Kilorglin klubu wioślarskiego.
„Był moją ostatnią nadzieją, więc zadzwoniłam do niego, błagając o łódkę.” – pisze Gibllings, która nie umie pływać.
Osiołek został bezpiecznie doholowany do brzegu przy pomocy linki i koła ratunkowego. Po sukcesie akcji ratunkowej odwdzięczył się swoim wybawcom wspaniałym uśmiechem! Okazało się, że zwierzę posiada właściciela, który na co dzień troszczy się i dba o swoich pupili. Osioł zdołał uciec ze stajni, korzystając z wiatru, który otworzył mu bramę.
„Nazwaliśmy do Mike. Został przez nas wysuszony i nakarmiony. Zabraliśmy go do lekarza, który prewencyjnie zaszczepił go na zapalenie płuc. Miał w nich trochę płynu, ale weterynarz zapewnił nas, że osiołkowi nie grozi nic poważnego.”
Odstępy między słowami i kerning mogą wydawać się drobiazgiem — często nawet ich nie zauważamy…
Potrzebujemy przypomnienia, że świat może być piękny Od miłosnych historii po siłę wytrwałości Od romantycznych…
Życie potrafi zaskakiwać, a czasem dopiero po fakcie odkrywamy, jak blisko byliśmy katastrofy. Użytkownik Reddita…
Każda praca bywa trudna i wymaga poświęceń. Zawody związane z opieką psychiatryczną często są źle…
Według badań z 2022 roku około 5 milionów Amerykanów zostało adoptowanych, a między 2% a…
Mamy dla Was prawdziwą ucztę dla oczu! Dla miłośników słodkości przygotowaliśmy zbiór najcieplejszych zdjęć pokazujących…