Podczas gdy inne zwierzaki biegały sobie beztrosko po psim parku we Fresno, dwa roczne husky, Jada i Layla, z niepokojem oczekiwały na nadejście swojego właściciela, który już nigdy miał do nich nie powrócić. Towarzyszyły im jedynie pudełko z karmą, kilka zabawek i wzruszająca notka, w której proszono, by pod żadnym pozorem nie rozdzielać zwierzaków. Kiedy managerka parku, Mona Ahmed, otrzymała telefon z wiadomością o psich zgubach, natychmiast postanowiła zadbać o ich bezpieczeństwo. „Naprawdę się zdenerwowałam.” – opowiada poruszona Ahmed – „To nie jest sposób, w jaki przekazuje się komuś zwierzęta. Wystarczyło poprosić o pomoc.” Jada i Layla trafiły do rodziny zastępczej i poszukują obecnie wielkodusznych ludzi, którzy zapewnią im stały dom.
„Cześć, jesteśmy Jada (czarna) i Layla (brązowa). Jesteśmy miłymi rocznymi psiakami. Prosimy nas nie rozdzielać. Layla niepokoi się pod nieobecność siostry.”