
Dover to niewielkie miasto portowe położone w południowo-wschodniej Anglii, znane z kredowych klifów i dobrze zachowanych zabytków średniowiecznej architektury. Od francuskiego portu Calais dzielą je zaledwie 34 kilometry – dlatego znane jest także pod nazwą Bramy Anglii. Z jakiegoś powodu to właśnie Dover zostało uznane przez Anglików za najmniej dogodne miejsce zamieszkania w całym kraju. Arnolda Zar postanowiła osobiście przekonać się, co tak naprawdę stoi za popularną wśród Brytyjczyków opinią, podejmując decyzję o przeprowadzce na wybrzeże. Już od pół roku każdego dnia fotografuje napotykane na co dzień koszmary życia w nowym mieście – stworzyła nawet fanpage, Shepherds of Dover, umożliwiając nam wspólne podziwianie przeżywanego przez nią horroru. Te zdjęcia naprawdę zaskakują!
Jeżeli wynajmowałeś kiedyś mieszkanie, wiesz, że kłopoty zaczynają się na długo przed przeprowadzką. Poszukiwania przystępnego…
Włosy jak z bajki Fryzury, które tworzy Milena (na Instagramie jako hairstylist.dream), wyglądają tak, jakby…
Kim jestem i jak pracuję Nazywam się Yahav Draizin i zawodowo zajmuję się reklamą. Szukam…
Dino Tomic, znany ze swoich tatuaży i szkiców ołówkiem, kontynuuje serię ilustracji, w których przenosi…
Zatrzymajmy się na chwilę i podziękujmy prawdziwym bohaterom społeczeństwa: nauczycielom. Ci niezłomni, napędzani kawą aniołowie…
Przedstawiliśmy już dogspotting, więc wypadało też pokazać catspotting. W końcu dlaczego wybierać tylko jedną z…