
Turysta podróżujący po Islandii zapragnął wysłać list swoim gospodarzom, lecz zapomniał zapytać ich o adres. Na szczęście miał na tyle dobrą pamięć, by odtworzyć lokalizację na odręcznie stworzonej mapce. Koperta zawierała wszelkie wskazówki dotarcia do farmy w Hvammsveit. Nazwisko rodziny zastąpiła informacja: „farma islandzko-duńskiej pary z trojgiem dzieci i mnóstwem owiec”.
Około 6,5 miliona zwierząt towarzyszących trafia co roku do schronisk w USA. Z tej liczby…
Świąteczna przerwa i towarzystwo zwierząt Rok bywał trudny dla wielu z nas, dlatego okres świąteczny…
Żart przy stoliku z przyjaciółmi to jedno — wystawić go na szyldzie przy ulicy, to…
To koniec miesiąca — czas na nowe zestawienie najsłodszych zdjęć ze adopcji zwierząt. W kwietniu…
Nie da się ukryć, że większość zawodów ma stresujące momenty, ale praca w dusznej, gorącej…
Żyjemy w epoce replik, podróbek i zapożyczeń. Wrażenie, że wszystko zostało już wymyślone — czy…