Rodzicielstwo to niełatwa sprawa – szczególnie gdy dzielisz dom aż z sześciorgiem swoich pociech. Kiedy Meghan Maza Oeser z Alsip w Illinois po raz pierwszy od lat zdecydowała się na wakacje, pozostawiła męża, Kevina, ze ścisłymi instrukcjami. Lista rad i procedur postępowania miała ułatwić mu przetrwanie ciężkiego weekendu. Po przeczytaniu listu z pewnością pozbył się wszelkich złudzeń.
„Drogi Mężu,
piszę do Ciebie z miłości, nie ze strachu. Chciałabym wyjaśnić Ci kilka rzeczy, zanim zostawię Cię w domu samego… z całą resztą. W nocy, w ciągu dnia, podczas śniadania, w czasie lunchu – cały ten czas może łatwo przemienić się w prawdziwe piekło.
Na początek… Kiedy wrócisz do domu po pracy, nie będzie tak źle. Wyściskają Cię, zaczną na Ciebie skakać i będą bardzo podekscytowane, że znowu Cię widzą. Ale to nie potrwa długo… obiecuję. Rok szkolny, czy nie… zawsze jest czas na ten piekielny moment. Zaczną się bić z byle powodu, a Quinn i Penny prawdopodobnie wszystko sprowokują. Podejrzewam, że Quinn wkurzy się, kiedy Penny założy na siebie strój Elsy, a Penny będzie zdenerwowana, że Quinn zacznie nazywać ją Anną. Penny będzie jeszcze walczyć z sennością, ale wrócę do tego później.
Obiad będzie koszmarem. Bailey będzie chcieć pizzę, a Harper poprosi o hotdogi. Quinn zacznie płakać, kiedy wypowiesz słowo ‘hotdog’ i będzie nalegać na makaron z serem (najlepiej fioletowy). Skończy się fioletowy makaron, więc poprosi o tosta. Zaczniesz już robić potrawę dla Penny, ale kiedy usłyszy o toście, zmieni zdanie. Skończysz rzucając makaronem, ponieważ Bailey miała z jego powodu grypę żołądkową 5 lat temu (po pomarańczowym), a Harper woli biały. Zapomnisz o niej, bo jej przyjaciółka Lily ‘niespodziewanie’ wpadnie z wizytą, więc pójdą razem na deskę. Wszyscy zapragną na obiad płatków, a Lily wpadnie w międzyczasie po bandaż.
Zechcesz usiąść na chwilę, by zrelaksować się po jedzeniu, ale ostrzegam Cię przed tym. Zrobi się cicho… naprawdę cicho. To ten moment, w którym zdasz sobie sprawę, że dzieciaki zasnęły. Nie pozwalaj im zasnąć! Naprawdę schrzanisz sprawę, kiedy to się stanie. Będą na nogach przynajmniej do 1:30 w nocy, jeżeli nie zachowasz ostrożności. Do łóżka o 21:30 i pobudka o 5:00 rano.
Przejdźmy dalej.
Lily nadal tu jest. Zaczniesz się zastanawiać, gdzie, do diaska, są jej rodzice. Ja też się nad tym zastanawiam.
Czas spać…
Piżamy. Chrzanić piżamy. Nawet nie próbuj założyć Penny nic innego niż koszulę nocną. Jeżeli nie możesz jej znaleźć, szukaj dalej. Poprosi o swoją koszulę z Myszką Minnie, ale kiedy ją jej założysz, zacznie krzyczeć, ponieważ rękawy zdzierają jej skórę z rąk. Znajdź tę z Elsą. Istnieje szansa, że jest brudna, ale… Penny też. Nie pamiętam, kiedy ostatnio ją prałam.
Idź dalej, zostaw Penny na kanapie. Quinn, Harper i Bailey – z nimi pójdzie bez problemu. Tylko poczekaj. Kiedy położą się w łóżkach, zdadzą sobie sprawę, że w ich ustach płonie ogień i zaczną zachowywać się, jakby przeszli kilometry przez Saharę. Przyjdą na dół… jedno po drugim… każde na 5 minut… po wodę. Nie pozwól żadnemu użyć różowego kubka z Elsą. Jeżeli Quinn to zobaczy, oszaleje.
Skończysz niosąc ze sobą Penny do łóżka. Pomyślisz, że to doby pomysł. Hahaha! Równie dobrze mógłbyś spać obok Evandera Holyfielda.
Tylko spróbuj położyć ją do łóżka. Daj jej iPada. To uratuje Ci życie… obiecuję. Upewnij się, że wyłączyłeś dźwięk i zmniejszyłeś jasność wyświetlacza. A propos ekranu, nie zapomnij o dyfuzorze. Napełnij go, dodaj 2 krople spokoju, jedną lawendy i jedną relaksu. Jeżeli była tego dnia wyjątkowo złośliwa, dodaj trochę kadzidła. Ustaw światło na fioletowe. Koniecznie fiolet. Jeżeli ustawisz niebieskie, zacznie zachowywać się, jakby jej siatkówki płonęły. Nie zapomnij o kubku-niekapku. Serio… nie zapomnij. Wypije trochę i poprosi Cię, żebyś go zabrał. Będzie chciała, byś położył go na jej szafce. Za 5 minut poprosi o resztę. Później znowu będziesz musiał to odkładać. O trzeciej w nocy na bank obudzi Cię z krzykiem, że ktoś ukradł jej kubek. Po prostu go napełnij i módl się, żeby z powrotem zasnęła. Och, i nie zapomnij o wiatraku. Ta dziewczynka poci się jak ladacznica w kościele, która właśnie zjadła 12 kanapek z wołowiną.
Śniadanie. Ha! Tak jak przy obiedzie… jeśli nie gorzej. Zrób sobie kawę. Dużo kawy. Będziesz jej potrzebował. Penny zażyczy sobie płatków lub tosta. Cokolwiek zrobisz… pozwól jej wziąć łyżeczkę. Są szanse, że Quinn weźmie z szuflady ostatnią łyżkę, a Penny będzie podejrzewać Cię, że zostawiłeś jej najgorszą z nich wszystkich. Czasem daj jej widelec. Śniadanie będzie koszmarem, przez który sam zapomnisz jeść i zaczniesz eksperymentować z kofeinowymi shake’ami.
Jest prawie pora lunchu. Po prostu zacznij pić.
Spień, przepłucz i powtórz. Widzimy się w niedzielę.
Ach, coś jeszcze… jeżeli planowałeś coś zrobić w ten weekend… powodzenia. Quinn płacze co 5 minut i z pewnością pomyślisz, że przełyk Penny płonie co 4,5 sekundy. Potrzebuje stałego uzupełniania płynów, co prowadzi do częstych spotkań z nocnikiem. Czasami pójdzie sama, innym razem zacznie skomleć. Czasami jej bielizna przemoknie, więc miej przy sobie coś na zmianę. Och, zanim zmusisz mnie, żebym pozbyła się wszystkich jej kubeczków, zostawiając tylko dwa… ona je zgubi. Powodzenia w szukaniu.
Buziaki. Żona”
Polub nas →
