
Nancy Le Vine to amerykańska fotografka, która wierzy, że pupilom w podeszłym wieku należy się szczególny szacunek. Ich wieloletnia przyjaźń bez wątpienia zasługuje na wdzięczność ze strony właścicieli, którym towarzyszyli przez całe życie. Właśnie dlatego artystka wyruszyła w podróż po Stanach Zjednoczonych w poszukiwaniu rodzin zainteresowanych uwiecznieniem ich „emerytowanych” czworonogów na zdjęciach opowiadających ich wyjątkową historię. Wszystko zaczęło się od momentu, w którym Le Vine zmuszona była pożegnać się ze swoimi wieloletnimi pupilami, Lulu i Maxie. Wiedziała, że najlepszym sposobem na uszanowanie ich pamięci jest współpraca z innymi właścicielami, którzy pragnęliby na zawsze zapamiętać chwile spędzone ze swoimi czworonożnymi przyjaciółmi.
Około 6,5 miliona zwierząt towarzyszących trafia co roku do schronisk w USA. Z tej liczby…
Świąteczna przerwa i towarzystwo zwierząt Rok bywał trudny dla wielu z nas, dlatego okres świąteczny…
Żart przy stoliku z przyjaciółmi to jedno — wystawić go na szyldzie przy ulicy, to…
To koniec miesiąca — czas na nowe zestawienie najsłodszych zdjęć ze adopcji zwierząt. W kwietniu…
Nie da się ukryć, że większość zawodów ma stresujące momenty, ale praca w dusznej, gorącej…
Żyjemy w epoce replik, podróbek i zapożyczeń. Wrażenie, że wszystko zostało już wymyślone — czy…