W niedzielę pojawiły się szokujące wiadomości, że helikopter z legendą koszykówki Kobe Bryantem rozbił się na wzgórzu w południowej Kalifornii. W kilka godzin po katastrofie potwierdzono, że wśród 9 pasażerów, którzy stracili życie, była 13-letnia córka sportowca, Gianna „Gigi” Bryant. Pasażerowie byli w drodze do akademii koszykówki młodzieży Bryanta. Później ujawniono, że resztą pasażerów na pokładzie byli: koleżanka z drużyny Gianny, Alyssa Altobelli, jej rodzice John i Keri Altobelli, trener koszykówki Christina Mauser, Sarah Chester i jej córka Payton Chester oraz pilot Ara Zobayan.
Od czasu rozpowszechnienia się wiadomości o tym śmiertelnym wypadku wiele celebrytów i osób publicznych złożyło hołd dla kariery i spuścizny Bryanta, a także składało kondolencje rodzinom pasażerów, w tym żonie Bryant’a Vanessie i trzem innym córkom.
NBA wydało publiczne oświadczenie, w którym komisarz Adam Silver pochwalił osiągnięcia Bryanta, a w szczególności jego poświęcenie dla córki, również zapalonej koszykarki, która często widywała się z nim na meczach: „Był hojny dzięki mądrości, którą zdobył i postrzegał to jako swoją misję dzielenia się nią z przyszłymi pokoleniami graczy, szczególnie ciesząc się z przekazania swojej miłości do gry Giannie.”