Guillaume Prugniel J to francuski fotograf, który kilka lat temu, jeżdżąc na rowerze z przyjacielem w ciepłe letnie popołudnie, znalazł opuszczoną fabrykę. Oczywiście weszli do środka. Nie wiedział, że to początek wciąż trwającej historii miłosnej z zapomnianymi miejscami!
„Kiedyś fotografowałem te opuszczone miejsca w dzień, ale w końcu musiałem zrobić coś innego.” – opowiada fotograf. „Poza tym zdecydowanie nie jestem rannym ptaszkiem, a wstawanie o 4 rano, aby podróżować do bardzo odległego miejsca, jest trudne… Więc zacząłem chodzić tam w nocy!”
Instagram: @urbartho
1.
2.
3.
4.
5.
6.
Reklama
7.
8.
9.
10.
11.
12.
13.
14.
15.
16.
17.
18.
19.
20.
Reklama