Trzy lata po tym, jak gwiazda „Gotowych na wszystko” spędziła 11 dni w więzieniu za udział w dramacie dotyczącym rekrutacji na studia, aktorka Felicity Huffmangave udzieliła pierwszego wywiadu na temat swojej decyzji o zapłaceniu konsultantowi 15 000 dolarów za manipulowanie wynikami jej córki w egzaminie SAT.
W niedawnym wywiadzie Huffman opowiedziała o „Operacji Varsity Blues”, dochodzeniu FBI, które ujawniło, że wielu zamożnych rodziców pomagało swoim dzieciom w nieuczciwym zapewnianiu przyjęcia na studia. To jej pierwsze publiczne oświadczenie dotyczące tej historii.
W kwietniu 2019 roku, po przyznaniu się do zarzutów o oszustwo, Huffman napisała list do sędziego składu przewodniczącego, w którym wyraziła zaniepokojenie, że nie chce, aby jej córce przeszkadzano w robieniu tego, co kocha, ponieważ nie potrafi liczyć.
„Czułam, że muszę dać mojej córce szansę na przyszłość.” – wyjaśniła, odnosząc się do swojego zaangażowania. „Co oznaczało, że muszę złamać prawo.” – Huffman ujawniła, że Rick Singer, konsultant ds. rekrutacji organizujący spisek oszukiwania przekonał ją, że aspiracje studenckie jej córki zależą od jego pomocy. Niechętnie zapłaciła 15 000 dolarów, aby poprawić wyniki swojej córki w testach. „Wiem, że z perspektywy czasu jest to 20/20, ale czułam, że byłabym złą matką, gdybym tego nie zrobiła.” – przyznała.
Podczas wywiadu Huffman skorzystała z okazji, aby wesprzeć organizację non-profit wspierającą kobiety przebywające w więzieniu, gdzie po wydaniu wyroku wykonała nakazaną przez sąd pracę społeczną.
Pozytywnie powiedziała, że jej córka realizuje obecnie swoją pasję — studiuje aktorstwo w Carnegie Mellon, po ponownym zdaniu egzaminów SAT w sposób etyczny.