Yuliya Golitsyna to artystka o nieskończonej kreatywności i nietypowych talentach. Ostatnio wpadła na ciekawy pomysł. Było to jej pierwsze doświadczenie z filcowania z wełny.
„Później zdałam sobie sprawę, że kocia sierść jest znacznie wygodniejsza w tej pracy, ale było to doskonałe doświadczenie i uzyskałam całkiem fajny wynik.”
Yuliya postanowiła wykorzystać sierść swojego kota, którą wyczesała z niego, aby stworzyć uroczą figurkę przedstawiającą jej pupila!
Reklama