Urodziny to przede wszystkim święto rodzinne, więc zobaczenie swoich bliskich w tym wyjątkowym dniu jest z pewnością najlepszym prezentem dla każdego. Zwłaszcza, gdy jesteś milionerem, który ma wszystko!
Tak było w przypadku Davida Beckhama, na jego 43 urodziny, kiedy jego najstarszy syn Brooklyn niespodziewanie pojawił się w restauracji, w której świętował razem z resztą klanu Beckham.
Brooklyn obecnie studiuje fotografię w Nowym Jorku, a cała rodzina wyraźnie za nim tęskni. Reakcja Davida na przybycie Brooklyna, który spaceruje beztrosko, by go uściskać, jest absolutnie bezcenna! Powstrzymując łzy, czule przytula syna, dając upust swojej miłości!
Victoria, żona Davida, stała za kamerą i wydawała się być zaskoczona. Uchwyciła scenę, podczas gdy jej 6-letnia córka Harper, wpada w zachwyt, wołając: „Nie wiedziałem, że przyjedzie Brooklyn!”
Wszystko to jest bardzo piękne i emocjonalne, co wydaje się być normą dla tej bliskiej, szczęśliwej rodziny, która bardzo cieszy się swoją sławą.