Mim Hammonds nie wyrosła z zamiłowania do lalek, lecz z wiekiem nabrała do nich zupełnie nowego podejścia. Artystka kolekcjonuje zabawki, a następnie nadaje im zupełnie nowy charakter, przemieniając ich twarze na podobieństwo autentycznych postaci, by jak najmniej inwazyjnie wpływały na świadomość bawiących się nimi dziewczynek. Mim wyznaje, że zmiana urody lalek pozwala jej przypisać każdej z postaci unikatową osobowość.
Reklama