Dorastając w południowo-zachodnim Ontario w Kanadzie, Trevor Pottelberg zawsze żywił miłość do wspaniałej przyrody, pasję, która ostatecznie przejawiła się w jego malowniczych krajobrazach i fotografii dzikiej przyrody.
„6 listopada 2018 r. przez prowincję Ontario w Kanadzie przetoczyła się klasyczna jesienna burza wiatrowa. Wiedziałem, że przy przewidywanym wietrze utrzymującym się z prędkością 65 km/h nie mogę przepuścić okazji do zrobienia kilku fajnych zdjęć wielkich fal!” – opowiada Trevor.
„Kiedy odbyłem 45-minutową wędrówkę do małego miasteczka Port Stanley, ledwo mogłem powstrzymać podekscytowanie! Nie każdego dnia wieją wiatry o takiej sile. Mój umysł pracował po godzinach, wyobrażając sobie, jak burzowa pogoda wywoła fale, kiedy przyjadę.” – dodał fotograf.
Przygotowaliśmy listę najstarszych kolorowych fotografii, abyśmy mogli podziwiać pomysłowość fotografii i poczuć się bliżej historii…
Okres świąteczny w pełni. Być może dałeś swoim bliskim prezenty kilka miesięcy temu lub dodajesz…
Artystka Lizzo, laureatka nagrody Grammy, sprawiła, że internet huczy od opowieści o jej niezwykłej drodze…
Mamy nadzieję, że znajdziesz idealne prezenty dla siebie i swoich przyjaciół na naszej liście.
Ostatni występ legendy Hollywood wywołał poruszenie wśród fanów — nie z powodu aktorstwa, ale z…
"Kilka lat temu miałem okazję znaleźć opuszczony cmentarz autobusów zagubiony w środku lasu." - opowiada…