Rexie jest żywym dowodem, że niepełnosprawność nie oznacza niemożności. Pomimo że ten 3-letni kot ma złamany kręgosłup i nie może kontrolować swoich dwóch tylnych nóg, ma jednak wyjątkową i optymistyczną osobowość. W rzeczywistości twarzyczka Rexie jest pełna ekspresji.
Właścicielka Rexie, Dasha Minaeva, twierdzi, że istnieje między nimi pewien rodzaj powiązania, między kotem a fotografami. „Rezultaty nigdy nie są rozczarowujące!” – dodała.
Rexie był tylko kociątkiem, gdy jego poprzedni właściciele się nad nim znęcali, co poskutkowało paraliżem kociaka. Z czasem jednak nauczył się żyć pełnią życia bez względu na swój stan. „On nawet nie wie, że jest niepełnosprawny.” – mówi Dasha. „Robi wszystko tak samo jak inne koty, tylko że nie jest w stanie sam skorzystać z toalety, ale po to jest jego człowiek!” Dzielna kobieta adoptowała kotka po jego uratowaniu od poprzednich właścicieli i od tego czasu są nierozłączni.
Początkowo Minaeva zabrała kota na wózek inwalidzki, aby pomóc mu w poruszaniu się po domu. Wkrótce okazało się jednak, że jest mało przydatny. „On robi wszystko o wiele lepiej bez tego. Koty są bardzo niezależne i doskonale się dostosowują, a Rexie jest bardziej mobilny i komfortowy chodząc i biegając na swoich dwóch nogach.”