„Piękno jest daleko poza skórą.” – powiedziała Iomikoe Johnson, której decyzja, by nie ukrywać tego, kim jest, nie tylko sprawiła, że odniosła sukces, ale także poruszyła tysiące ludzi. Jej stan nazywany jest bielactwem nabytym i dlatego zawsze niepokoił ją wygląd. Ale z pomocą i wsparciem narzeczonego, dzieci i rodziny, ta matka stała się pewna siebie w swojej skórze. Od tego czasu jej misją jest wzmacnianie samopoczucia innych.
Uwielbiamy jej opowieść o akceptacji siebie i jej dążeniu do bycia pozytywną inspiracją dla innych, dlatego chcemy podzielić się z wami jej historią.
Bielactwo jest stanem, w którym komórki pigmentowe obumierają i powodują utratę pigmentu koloru skóry, w efekcie zmieniając obszar na biały. Stan uważa się za stosunkowo powszechny i nie można go wyleczyć. Iomikoe nauczyła się akceptować to i siebie: „Chcę, żeby świat zobaczył moją sztukę. Jestem chodzącą sztuką ludzką.”- mówi.
Iomikoe, obecnie ma 38 lat, a bielactwo rozpoczęło się u niej gdy miała 25 lat i wtedy nie wiedziała, co to jest. Kiedy po raz pierwszy zauważyła białe plamy na ramieniu, pomyślała, że to rak, ale kiedy łatki niewytłumaczalnie rozprzestrzeniły się na inne obszary jej ciała, zdała sobie sprawę, że to coś zupełnie innego. W tym okresie życia była prześladowana przez swój wygląd, przez niektórych nazywana „krową” i „dalmatyńczykiem”, podczas gdy obcy na ulicy patrzyli na nią, dzieci bały się podejść do niej.
Te negatywne interakcje wpłynęły na nią źle i w tym czasie nie wychodziła z domu bez spędzania godzin na robieniu makijażu na częściach ciała, które zostały dotknięte bielactwem, aby być wystarczająco swobodną, by wyjść na zewnątrz. Oprócz makijażu korzystała również z odzieży z długim rękawem, aby nie odkrywać jej wyglądu.
Zmiana i akceptacja przyszły do jej życia, kiedy poznała swojego narzeczonego, który powiedział jej, że kocha ją z makijażem lub bez. Wtedy zdecydowała się pokochać siebie i podjąć świadomy wysiłek, by przestać chować się za podkładem i korektorem. Mówi, że po prostu powiedział: „Jeśli nie zamierzasz nosić makijażu w domu, to nie musisz go nosić na zewnątrz, na przykład, aby wszyscy inni widzieli… jesteś piękna a jeśli im się to nie podoba, nich problem.”
Dzisiaj Iomikoe jest zaangażowana w wiele projektów, w tym w książkę, którą napisała („The Spotted Girl Who Empowered the World”), wystąpiła w nadchodzącym filmie, stworzyła linię ubrań („My Confidence is Contagious”) i swoją karierę modelki, której używa do rozpowszechniaj jej przesłania i inspiruje.
„Chcę, żeby ludzie wiedzieli, że piękno zaczyna się od wewnątrz. Jeśli ja mogę to zrobić, to i ty również możesz. Uwierz w siebie i pokochaj skórę, w której się znajdujesz.”