Nazywa się Patty Maher i jest fotografem z Ontario w Kanadzie. Ostatnio jechał na kilku drogach w pobliżu Orangeville Ontario, gdy zauważył miejsce przy drodze, gdzie były przywiązane buty do drzew. Podszedł, żeby to sprawdzić i zrobił te zdjęcia. „Tam są dosłownie setki butów – przybite do drzew, zawieszone na gałęziach lub po prostu umieszczone na ziemi u podnóża drzew.” – skomentował Patty.
„Pomyślałem, że może to był czyjś pomnik, kto zginął w wypadku samochodowym – ale okazuje się, że ten las butów jest całkowitą tajemnicą. Nikt nie wie, kto umieścił tam te buty i dlaczego.”
Najwcześniejsze zaobserwowanie tego zjawiska miało miejsce wiosną 1972 roku. Według policji nie ma zapisów o żadnych wypadkach, które zdarzyły się w tym miejscu, więc nie są to pamiątki – choć wydaje się, że w pewnym momencie ktoś stworzył pomnik na jednym z drzew. Istnieje również kilka plastikowych szkieletów, które zostały włożone do butów lub zawieszone obok – ale nie można stwierdzić, czy było to przypadkowe zdarzenie, czy też miało to jakieś znaczenie.
Istnieje wiele teorii na temat tego, czym jest ten las. Niektórzy uważają, że jest to realizacja artystyczna, podczas gdy inni uważają, że była to część ruchu „Walking Free”, który miał miejsce w latach 70-tych.
„Dla mnie chodzenie po zdjęciach tych butów inspirowało dziwne uczucie czci.” – opowiada Patty. „Zastanawiałem się nad właścicielami tych butów: kim są, czy nadal żyją, jakie są powody, dla których każdy porzucił je i dlaczego niektóre zostały przybite, inne powieszono, a niektórzy po prostu zostawili na ziemi.
Pomyślałem, że opublikuję to na wypadek, gdyby ktoś, kto to widzi, znałby historię która za tym stoi, lub ma inną teorię na temat tego, dlaczego tak jest. Czy kiedykolwiek spotkałeś się z czymś takim?”