Większość z nas zrobiłaby wszystko dla naszych psów, starając się okazywać miłość naszym czworonożnym przyjaciołom. Ale niektórzy są gotowi zrobić więcej niż inni, a mieszkaniec Texasu, Chris Mendiola jest tutaj, aby pokazać nam, jak to się robi.
26-latek postanowił pokazać swoją miłość i solidarność, wykonując taki sam tatuaż, jaki miał jego pies, Bear. Kiedy Chris adoptował Beara w 2010 roku, zauważył mały tatuaż na jego podbrzuszu, który zaskoczył nowego właściciela, który wiedział, że pies wielokrotnie był adoptowany i ktoś mu to zrobił.
W zeszłym roku postanowił zrobić sobie pasujący tatuaż i udostępnił post na Facebooku, gdzie wszyscy szybko wskazali na coś, co Chris najwyraźniej przegapił. Tatuaż na brzuchu Beara wskazywał, że pies został wykastrowany i nie był oznaką znęcania się nad zwierzętami, jak początkowo sądził Chris. Według Stowarzyszenia Weterynarzy jest to standardowa procedura znakowania zwierząt wykastrowanych w schroniskach, tak aby nikt nie zaczął niepotrzebnie operować psów.
W miarę, jak zaczęły się żarty w Internecie, Chris szybko się wyjaśnił. „Rozmawialiśmy z naszym weterynarzem o tatuażu. Wiedziałem, co to oznacza, wiedziałem, w co się pakuję.” – powiedział mężczyzna. Najwyraźniej Chris wiedział o znaczeniu tatuażu przez cały czas, z wyjątkiem tego, że Internet nie był zbyt chętny, by uwierzyć w jego historię.