Jeśli chodzi o modę, istnieje bardzo cienka linia między inspiracją a plagiatem. Tak bardzo, że wielkie marki modowe, takie jak Zara i Dior, były pod ostrzałem do plagiowania pracy mniejszych projektantów, ale na tym się nie kończy. Ostatnio słynny dom mody Moschino został oskarżony o kradzież dzieła innego artysty, a podobieństwo w tym przypadku jest niezaprzeczalne.
Edda Gimnes, młoda projektantka z Londynu, udostępniła na Facebooku swoje rozczarowaniem po obejrzeniu najnowszej kolekcji Moschino. W swoim poście twierdzi, że słynny dom mody skopiował jej pracę bez jej pozwolenia. Co gorsza, około rok temu spotkała kogoś z Moschino i pokazała mu swoją pracę, co czyni całą sytuację jeszcze bardziej podejrzaną.
Szybko śledząc jej post, projektant Jeremy Scott i dyrektor kreatywny Moschino za pomocą Instagrama chciał zaprzeczyć zarzutom i powiedział, że jego kolekcja została całkowicie zainspirowana poprzednimi kolekcjami Moschino.