Nazywanie swojego pupila „zwierzęciem” jest obraźliwe, zgodnie z opinią People for Ethical Treatment of Animals. Według badań opublikowanych w Journal of Animal Ethics, użycie tego słowa może wpłynąć na sposób traktowania zwierząt. Przedstawicielka PETA, Jennifer White, zasugerowała, że należy to zmienić i odnosić się do czworonogów z większym szacunkiem, ponieważ nasze koty i psy również nas rozumieją i mają emocje.
Zawsze słuchamy tego, co mają do powiedzenia obrońcy praw człowieka lub praw zwierząt. Oto kilka wiadomości od PETA na temat tego, jak obrażamy naszych małych przyjaciół i co z tym zrobić.
Słowo „zwierzak” jest obraźliwe.
Słowo „zwierzę domowe” oznacza, że zwierzę jest własnością, jak samochód.
Używanie takiej nazwy redukuje zwierzę z osobowością i emocjami do obiektu nieożywionego.
„Towarzysz” lub „opiekun człowieka” jest właściwszym wyrazem.
Zwierzęta domowe, takie jak koty i psy, zauważają intonacje w głosie, czytają nasze emocje i ogólnie zdają sobie sprawę, co mamy na myśli, kiedy z nimi rozmawiamy. Dlatego dostosowanie sposobu, w jaki odnosimy się do naszych futrzanych przyjaciół, może być dobrym pomysłem.
Reklama