
Wszystko zaczęło się od niewinnej operacji nosa, która niepostrzeżenie przerodziła się w obsesyjne dążenie do doskonałości. Dziś Anella przypomina z wyglądu Barbie naturalnych rozmiarów – jej pełne usta, duży biust i nienaturalnie wąska talia to efekty kosztownych operacji plastycznych. W wywiadzie dla TVN wyznała, że nigdy nie planowała stać się żywą lalką, a jej kolejne decyzje były podejmowane dość spontanicznie. Anella, która pojawiła się w tym roku na Instagramie, może pochwalić się już liczbą prawie 70 tysięcy fanów. Podczas gdy wiele osób krytykuje sztuczność modelki i jej niezdrowe zamiłowanie do chirurgii plastycznej, nasza polska Barbie utrzymuje, że popularność i wymarzony wygląd każdego dnia przynoszą jej niezaznane dotąd szczęście.
Odstępy między słowami i kerning mogą wydawać się drobiazgiem — często nawet ich nie zauważamy…
Potrzebujemy przypomnienia, że świat może być piękny Od miłosnych historii po siłę wytrwałości Od romantycznych…
Życie potrafi zaskakiwać, a czasem dopiero po fakcie odkrywamy, jak blisko byliśmy katastrofy. Użytkownik Reddita…
Każda praca bywa trudna i wymaga poświęceń. Zawody związane z opieką psychiatryczną często są źle…
Według badań z 2022 roku około 5 milionów Amerykanów zostało adoptowanych, a między 2% a…
Mamy dla Was prawdziwą ucztę dla oczu! Dla miłośników słodkości przygotowaliśmy zbiór najcieplejszych zdjęć pokazujących…