Becca Saladin pracuje na pełny etat jako grafik komputerowy. Odtwarzaniem postaci historycznych zajmuje się nieco od ponad roku.
Jako dziecko zawsze malowała. Jej mama robiła z nią projekty artystyczne i naukowe, a oboje rodziców dużo jej czytali, co również wzbudziło jej zainteresowanie historią. „Pierwsza książka, którą mój tata mi przeczytał, opowiadała o historii Anne Boleyn. Potem miałam obsesję na punkcie historii Tudorów. Uwielbiałam także Pompeje, starożytne, egipskie mumie i wszystko inne, co pomogło mi poczuć bliskość z ludźmi z przeszłości. Myślę, że dlatego tak bardzo lubię odtwarzać zdjęcia postaci historycznych” – mówi Becca.
Pomysł na ten konkretny styl sztuki, którym obecnie się zajmuje, zrodził się, gdy patrzyła na portret Anne Boleyn, zastanawiając się, jak mogłaby dziś wyglądać, ponieważ nie wygląda ona zbyt realistycznie na portretach. „Widziałam, jak ktoś na Redditcie próbował czegoś podobnego z żonami Tudor i widziałam odtworzenia rzymskich posągów” – mówi Saladin.