Kiedy Jessie Char weszła na pokład samolotu startującego z Long Beach, spodziewała się całkiem przyjemnej podróży. Niestety, jej lot do San Francisco już wkrótce przemienił się w prawdziwy koszmar, którego do dziś współczują jej wszyscy internauci, doskonale rozumiejący powagę dyskomfortu podróży z wyjątkowo nietrafionym współpasażerem. Char podzieliła się swoimi przeżyciami za pośrednictwem Twittera – po obejrzeniu jej postów docenisz wygodę swoich wszystkich dotychczasowych lotów!
„Moi dwaj ulubieni współpasażerowie podczas podróży samolotem:”
„Leciałam dzisiaj na miejscu rodem z najgorszych koszmarów.”
„Nie zgadniecie, co się potem stało.”
„Lewa stopa otworzyła okienko.”
Reklama