
Nawet wśród największych miłośników historii sztuki są osoby, które przynajmniej raz w życiu doświadczyły nudy podczas wizyty w muzeum. Nie dotyczy to jednak Stefana Draschana – francuskiego fotografa, który poświęca czas spędzony w galeriach na odkrywanie intrygujących połączeń. Artysta podróżuje po Europie, odwiedzając liczne muzea w poszukiwaniu wizualnej relacji między dziełem a jego odbiorcą. Mimo że zdjęcia Draschana mogą sprawiać wrażenie pozowanych, za ich doskonałością stoi przede wszystkim cierpliwość – fotograf spędził w muzeach niezliczone godziny, zanim natrafił na swojej drodze na ludzi, którzy zupełnie przypadkiem doskonale spełnili jego oczekiwania.
Około 6,5 miliona zwierząt towarzyszących trafia co roku do schronisk w USA. Z tej liczby…
Świąteczna przerwa i towarzystwo zwierząt Rok bywał trudny dla wielu z nas, dlatego okres świąteczny…
Żart przy stoliku z przyjaciółmi to jedno — wystawić go na szyldzie przy ulicy, to…
To koniec miesiąca — czas na nowe zestawienie najsłodszych zdjęć ze adopcji zwierząt. W kwietniu…
Nie da się ukryć, że większość zawodów ma stresujące momenty, ale praca w dusznej, gorącej…
Żyjemy w epoce replik, podróbek i zapożyczeń. Wrażenie, że wszystko zostało już wymyślone — czy…