Krąg czasu nieubłaganie trwa, jakby był dobrze poplamionym mechanizmem zegara. Wszyscy, bez względu na to, czy pracujemy, bez względu na to, czy tworzymy, kochamy, marzymy, czy wykonujemy naszą rolę w nieskończonym czasie, którego reżyserami i aktorami jesteśmy sami, są częścią tego mechanizmu…
Artūras Tamašauskas zanurzył się w nowy rodzaj sztuki kilka lat temu. Obezwładnił go, gdy tylko się z nim zapoznał. To bardzo dziwny rodzaj sztuki, pełen nieoczekiwanych rozwiązań i wynalazków, który pasuje do jednego słowa: „Steampunk”. Używa najróżniejszych materiałów do pracy począwszy od wyrobów, antykwariatów, a kończąc na śmieciach, które są bezużyteczne. Jest dla niego przyjemnością, że może pomóc przekształcić przedmiot, który został wyrzucony i jest bezużyteczny, dając mu możliwość istnienia w nowym kształcie, w nowej formie, tak jakby kontynuował jego istnienie w już artystycznym wyrazie.
Zebraliśmy jego zbiory, które opublikował w Internecie. Miłośnicy stylu steampunkowego z Litwy, Holandii, Niemiec, USA i Australii nabyli niektóre jego prace. Artūras chce podzielić się ze światem swoimi pracami i ma nadzieję, że innym pomoże to w odnalezieniu siebie.