Noah Smith postanowił oświadczyć się swojej wybrance w tradycyjny sposób – bez widowni, przy dobrym winie, w przydomowym ogródku, pośród kwiatów. Powiedziała „tak”. Para najlepszych przyjaciół, których połączyło silne uczucie, rozpoczęła przygotowania do zbliżającego się ślubu – w tym czasie, jako profesjonalni fotografowie, postanowili zorganizować dla siebie zaręczynową sesję zdjęciową. Obdarzeni poczuciem humoru, zgodnie zdecydowali, że ich pamiątkowe fotografie nie będą kolejną serią wyidealizowanych portretów. Wybór padł na lata osiemdziesiąte i kontrolowany kicz utrzymany w stylu filmów „Napoleon Dynamite” i „Eagle vs. Shark”. Zorganizowanie sesji kosztowało parę 30 dolarów, 2 wieczory, kilka godzin zabawy w Photoshopie i mnóstwo śmiechu. Efekt ich pracy prezentuje się naprawdę autentycznie!
Wyruszając w podróż, która przekracza granice i percepcje, poruszająca kolekcja fotografii odsłania trudną rzeczywistość pracy…
Każdy potrzebuje autorytetów — osób, które nas inspirują i dają przykłady do naśladowania.
Nie musisz być perfekcjonistą, by poczuć się nieswojo na widok tych fotografii.
Książę Louis 23 kwietnia skończył sześć lat i nadal podbija serca swoimi uroczymi wybrykami.
Zebraliśmy zdjęcia najgorzej ubranych panów młodych, jakich kiedykolwiek widzieli goście.
Wyobraź sobie świat, w którym superbohaterowie nie tylko ratują sytuację, ale także wywołują uśmiech na…