Odwiedzamy Dismaland – park rozrywki dla fanów Disneya, którzy wyrośli z bajek.

Jeżeli Dismaland brzmi Twoim zdaniem jak zniekształcona nazwa Disneylandu, to jesteś na dobrym tropie – cały wątpliwy urok tego miejsca polega na przedstawieniu świata bajek Disneya rodem z najgorszych koszmarów. Sekretny projekt zagospodarowania terenu po zlikwidowanym basenie Tropicana w Weston-super-Mare został ujawniony w zeszłym tygodniu. Inicjatorem pomysłu był Banksy, artysta uliczny, który kontynuował realizację założenia wraz z 50 innymi artystami z całego świata. Wstęp na teren parku kosztuje zaledwie 3 funty, niestety atrakcje będą dostępne jedynie przez 5 tygodni. Oto informacje widniejące na ulotce reklamującej Dismaland:
„Szukasz alternatywnej wersji bezdusznej, przesłodzonej i pełnej banału rozrywki dla przeciętnej rodziny? Albo po prostu czegoś tańszego? Jeżeli tak, to właśnie miejsce dla Ciebie – chaotyczny, nowo powstały świat, w którym zapomnisz o swojej nudnej codzienności. Zamiast budki z burgerami, posiadamy muzeum. W miejscu sklepu z pamiątkami – bibliotekę, choć każdy będzie mógł tutaj kupić coś dla siebie. Oferujemy atrakcje przeznaczone wyłącznie dla dorosłych, niepokojące motywy, stroboskopy, dym tytoniowy i przeklinanie. Lista elementów zabronionych na terenie parku: noże, puszki ze sprayem, narkotyki, prawnicy korporacji Walta Disneya.”

Dismaland to bezlitosna wersja Disneylandu, widziana w najciemniejszych barwach, pozbawiona cukrowej posypki i przeznaczona wyłącznie dla dorosłych gości.

Park powstawał w tajemnicy na terenie dawnego basenu Tropicana w Weston-super-Mare.

„Uwielbiałem ten basen, kiedy byłem dzieckiem, więc zdecydowałem się ponownie otworzyć jego drzwi, by okazać mu należyte uznanie.” – mówi Banksy, inicjator projektu.

Temat nowo powstałego parku nie tylko dotyczy zniszczeń poniesionych przez świat Disneya w wyobraźni jego twórców, ale jest znacznie rozleglejszy.

Atrakcje składają się z większych i mniejszych, równie efektownych realizacji.

Ponury nastrój tego miejsca został stworzony przez kreatywnego człowieka o pseudonimie Banksy i 50 innych artystów z całego świata.

„Zakazałem jakichkolwiek grafik zawierających wizerunek Myszki Miki.” – mówi Banksy.

„To wizytówka najlepszych artystów, jakich mógłbym sobie wymarzyć.”

Wszyscy odwiedzający park będą zmuszeni poddać się przed wejściem wymaganemu procesowi kontroli.

Wydostanie się z niego wcale nie będzie łatwiejsze.

Zamiast możliwości zdobycia swojego portretu, będzie można skorzystać z opcji uwiecznienia tyłu swojej głowy.

Dismaland zawiera mnóstwo elementów nieodpowiednich dla dzieci: nierówne powierzchnie, migające światła, brutalne widoki i przeklinanie.

Istnieje także oficjalna lista przedmiotów bezwzględnie zakazanych na terenie parku.

Ten jedyny w swoim rodzaju park rozrywki oferuje nie tylko niepowtarzalne wrażenia, ale także całkiem tanią zabawę.

W chaotycznym świecie oderwanym od rzeczywistości łatwo zapomnieć o codziennych problemach.

Reklama

Skomentuj
PRZEWIŃ W DÓŁ, ABY PRZECZYTAĆ NASTĘPNY ARTYKUŁ
Wyślij znajomemu