20 sekretów, których nie zdradzą Ci pracownicy sieci McDonald’s.

1. Zamówienie frytek bez soli to jedna z najdziwniejszych rzeczy, jakie możesz zrobić w restauracji McDonald’s.

To, co może wydawać się proste, sprawia w rzeczywistości wiele kłopotu. Porcja „specjalnych” frytek jest przygotowywana osobno, a używane do niej narzędzia są dokładnie czyszczone z soli.

2. To także najlepszy sposób, aby upewnić się, że otrzymasz najświeższą porcję.

Twoja porcja jest jedyna w swoim rodzaju i przygotowywana dopiero po dokonaniu zamówienia.

3. Filet-O-Fish to kanapka, która zawsze sprawia problemy.

Klienci decydujący się na kanapkę z rybą nie zdarzają się często, ale kiedy już się trafią, filety są smażone na ich specjalne zamówienie.

4. Ułożenie zestawu Happy Meal to najbardziej skomplikowany proces, wymagający sporo cierpliwości.

Mnogość dostępnych opcji to prawdziwy koszmar. Cheeseburger, Hamburger czy McNuggets? Z sosem? Frytki czy jabłko? Mleko, sok, napój gazowany? Zabawka dla chłopca czy dla dziewczynki?

5. Obsługa okienka drive-thru ma zawsze najwyższy priorytet.

Osoba stojąca przy kasie może chwilę zaczekać – kierowca zawsze się spieszy.

6. Pracowników tak naprawdę nie interesuje, czego dolejesz sobie do swojego kubka na wodę.

Mogą pić darmowe napoje cały dzień, więc drobne oszustwa ze strony klientów nawet ich nie wzruszają. Mogą za to mocno poruszyć managera zmiany.

Reklama

7. Jeżeli zamawiasz coś specjalnego, musisz na to poczekać znacznie dłużej.

Pracownicy składający kanapki pracują niczym maszyny. Każde specjalne zamówienie rujnuje ten porządek.

8. Jeżeli nie chcesz zdenerwować pracownika, to wraz z podejściem do lady, powinieneś być zdecydowany, co zamówisz.

Najgorszy klient to taki, który nie wie, czego chce.

9. Nic nie denerwuje bardziej niż klient, który nie rozumie zasady działania zestawów.

Big Mac i zestaw Big Mac to dwie różne rzeczy. Jeżeli nie chcesz napoju – nie zamawiaj zestawu.

10. Pracownicy sekretnie liczą na to, że nie podejdziesz do ich kasy.

Jeżeli ich kasa nie jest jedyną otwartą, to zazwyczaj mają nadzieję, że pozostaną niezauważeni przez klientów.

11. Podczas długich zmian restauracja oferuje wiele rozrywki.

Możliwości są niemal nieograniczone.

12. Najwspanialsza praca to zmiana w lobby.

Obowiązki, które nie dotyczą obsługi klientów, zdecydowanie należą do najprzyjemniejszych.

13. Za ladą jest naprawdę czysto.

Kiedy restauracja nie przeżywa akurat oblężenia, wszyscy pracownicy są odpowiedzialni za panujący w niej porządek.

14. Po zakończeniu nocnej zmiany pracownicy spożywają pozostałe po całym dniu pracy jedzenie.

Jeżeli zdarzy Ci się kiedyś być ostatnim nocnym klientem, masz szansę na darmowe dodatki do swojego zestawu.

15. W trakcie zmiany pracownicy przemycają na własny użytek tony frytek i nuggetsów.

Oczywiście nigdy się do tego nie przyznają.

16. W ukryciu przed przełożonymi sporządzają własne, sekretne menu.

Fantazja pracowników, którzy mają do dyspozycji wszystkie możliwe składniki, naprawdę nie zna granic.

17. Wiedzą, czym jest McGangbang, ale go dla Ciebie nie przygotują.

McGangbang to kanapka pochodząca z sekretnego menu. Jej struktura polega na złożeniu McChickena i McDouble. Pracownicy nie przyrządzą Ci go własnoręcznie, ale znając składniki, możesz zrobić to samodzielnie.

18. W większości przypadków dodawanie i odejmowanie składników nie wpływa na cenę kanapki.

Dodatkowy ser i bekon kosztują, ale cena burgerów jest w zasadzie ustalona. Jednym z ciekawych tricków znanych sprytnym klientom i wszystkim pracownikom jest zamówienie kanapki McDouble bez keczupu i musztardy, za to z dodatkową sałatą i sosem do Big Maca – dzięki temu zyskujemy go w znacznie niższej cenie.

19. Jeżeli grzecznie poprosisz, prawdopodobnie otrzymasz jeden sos gratis.

W rzeczywistości dodatkowy sos powinien kosztować dodatkową złotówkę, ale jeżeli ładnie o niego poprosisz, nikt nie powinien robić z tego problemu.

20. Pracownicy wcale nie żerują na Twojej nieświadomości.

Wcale nie obchodzą ich klienci i naprawdę nie tracą czasu na to, by zatrzymać się nad Twoją kanapką, by dodać do niej coś, czego wolałbyś w niej nie odnaleźć. Możesz być o to spokojny.

Reklama
Skomentuj
PRZEWIŃ W DÓŁ, ABY PRZECZYTAĆ NASTĘPNY ARTYKUŁ
Wyślij znajomemu