28 ojców, którzy skradli internet swoją epickością

Jest wiele typów ojców — ale wszyscy mają ogromny wpływ na rozwój dzieci. Czasem jedno, pozornie zwykłe zdarzenie z dzieciństwa zostaje w pamięci na całe życie. Poniżej znajdziesz 28 opowieści z Reddita o tym, co ojcowie zrobili, żeby być po prostu niesamowitymi.

#1

Po rozwodzie rodziców tata miał mocno ograniczony budżet, ale zaplanował weekend tylko dla nas nad Oregon Coast, żeby zobaczyć festiwal latawców — skromne noclegi i proste jedzenie. W księgarni znalazłem tom wszystkich dzieł Johna Keatsa i się nim zachwyciłem. Podsunąłem mu książkę, a on obejrzał ją i odwrócił, sprawdzając cenę. Tamtej nocy poszliśmy na kawałek pizzy — on ograniczył się do napoju, twierdząc, że ma lekki ból brzucha, żebym ja mógł mieć książkę. Do dziś łapię się na tym, że mam wilgotne oczy, gdy o tym myślę.

#2

Wziął odpowiedzialność za swoje błędy, poszedł na terapię, znalazł grupę wsparcia i stał się lepszym człowiekiem.

#3

To było dawno temu — dziś mam 60 lat. W czasie licealnych wyjazdów drużyna czasem spotykała się z rasizmem w restauracjach, które odmawiały obsługi dwóm czarnoskórym zawodnikom. Mój tata i reszta drużyny po prostu wychodzili. To był drobny, ale znaczący wkład w walkę o równość i jestem z niego dumny.

#4

Przeżył Auschwitz, Buchenwald i Dachau — stracił w tym czasie matkę, ojca i starszego brata.

#5

Mój tata wstawał codziennie rano, ciężko pracował przez całe życie, kochał mamę i spędzał czas z sześciorgiem dzieci. Widać było, że lubił być z nami. Bez efektownych historii — po prostu dobry człowiek, który dawał rodzinie stabilność i miłość. Dla mnie to najwyższa forma życia i staram się iść jego śladem.

#6

Był nauczycielem, lubianym przez wszystkich. Pewnego lata dzieci z sąsiedztwa zabrały go na testowanie rakiet modelarskich — wszystko poszło bardzo źle. Rakieta wróciła w stronę ludzi; tata odrzucił wszystkich i przyjął eksplozję na swoją nogę. Był byłym strażakiem i ratownikiem, więc zanim karetka dotarła, sięgnął do rany i ucisnął tętnicę, żeby nie wykrwawić się do śmierci. Potem przetransportowano go śmigłowcem na operację, amputowano część nogi. Następnego ranka poprosił pielęgniarki o kawałek drewna i narzędzia do rzeźbienia — chciał zacząć robić swoją protezę. Półtora miesiąca później wrócił do klasy i zaczął nowy rok szkolny.

Reklama

#7

Kiedy miałam 13 lat, okres dojrzewania dawał mi w kość — byłam niepewna siebie, płakałam, czasem byłam zastraszana. Rodzice byli po rozwodzie; tata pracował w VW, testując samochody, które jeszcze nie były na rynku. Któregoś dnia przyjechał po mnie nowym białym Golfem kabrioletem z opuszczonym dachem i zaparkował przed szkołą, wśród wszystkich „fajnych” dzieci i mojej sympatii. Rozpoczął takie wejście: długie włosy, okulary przeciwsłoneczne. Dał mi drobny prezent — kolczyki i naszyjnik — po czym muzyka i odjazd kabrioletem. Wszyscy patrzyli; czułam się jak rockstar. Bardzo za nim tęsknię.

#8

Byłem od niego oddzielony 25 lat, po tym jak mama zabrała mnie do Australii. Odnalazłem go, gdy spodziewaliśmy się pierwszego dziecka. Po trzech latach znów się spotkaliśmy. Nasz syn był nieśmiały i trzymał się mamy, ale gdy tata wziął go za rękę na parkingu i poprowadził do kawiarni, chłopiec poszedł z nim bez problemu. To był pierwszy i — jak się okazało — jedyny raz, kiedy mój syn poznał dziadka. Mam zdjęcie tego momentu i to jedna z cennych pamiątek.

#9

Wskoczył do lodowatej, wartkiej rzeki, żeby uratować mojego psa, który ważył jedynie ok. 2 kg z dzieciństwa.

#10

Pewnego razu na rozmowę o pracę ubrał kostium Batmana — był Halloween. Dostał pracę.

#11

W latach 70. zorganizował debatę na uniwersytecie o znaczeniu praw osób LGBT — prowadził dyskusję z udziałem studentów i kadry, walcząc o równość w trudnych czasach.

#12

Mój tata zmarł w lutym tego roku. W grudniu wcześniej całkowicie spłacił wszystkie nasze rodzinne długi — hipotekę, kredyty studenckie, medyczne, karty i samochody. Zostawił nam tylko rachunki za media. To było epickie. Bardzo za nim tęsknię.

#13

Podczas wietrznego dnia w Chicago zgubił kapelusz; w tłumie wyciągnął rękę, złapał inny kapelusz, który leciał obok, i założył go — bez chwili zawahania.

#14

Mój tata pracował na najniższej stawce, a mimo to sprawił, że wszyscyśmy skończyli studia. Zawsze znajdował sposób, by zapłacić za nasze nauczanie, bo chciał, żebyśmy mieli lepszą przyszłość. Dla mnie to było coś więcej niż epickie.

#15

Mój tata robił wiele imponujących rzeczy — część nawet trafiła do podręczników historii — ale to, co dla mnie najważniejsze, to świadoma praca, by być obecnym i kochającym ojcem pomimo wymagającej kariery w marynarce. Mimo częstych wysyłek na morze przez pierwsze 17 lat mojego życia, utrzymywał kontakt: wysyłał książki dla dzieci z kasetami, na których czytał nam wieczorne bajki; zamawiał kwiaty z wyprzedzeniem na urodziny; pisał listy i zachowywał pamiątki z podróży. Kiedy był w domu, zawsze znajdował czas na naukę jazdy na rowerze, wędkowanie czy wsparcie w harcerskich projektach. Po przejściu na emeryturę zaczął drugą karierę, ucząc nas, jak się reinventować. Nigdy nie pozwolił, żeby logistyka oddaliła go od bycia ojcem. TL;DR: Mój tata jest niesamowity, bo nigdy nie pozwolił, aby cokolwiek — nawet wielkie wydarzenia na świecie — stanęło między nim a byciem ojcem.

#16

Jechaliśmy motocyklami przez kręte drogi w Belgii, padało i byłem zmęczony. Przejechałem zakręt, zaliczyłem wywrotkę i wylądowałem w rowie — cała maszynka rozbita, ja poobijany. Tata zawrócił, znalazł mnie, dopilnował opatrzenia i zabraliśmy się do hotelu. Następnego dnia, chociaż mógł prowadzić, podał mi kluczyki i powiedział: „Jedź ty, przywieź nas do domu. Usiądę z tyłu i będę cię wspierać.” Byłem przerażony, ale po chwili strach ustąpił. To był akt zaufania, odwagi i mądrości, który chcę kiedyś przekazać własnym dzieciom.

#17

Zjeżdżaliśmy na sankach z dużego wzgórza, a na końcu był klif nad parkingiem. Moja młodsza siostra przeszła przez nogi mamy i miała polecieć w dół. Tata pobiegł szybciej niż człowiek mógłby przypuszczać, wskoczył i zatrzymał sanki na centymetry od krawędzi. Przez resztę wyjazdu nazywaliśmy go Supermanem.

#18

Mój tata zdobył dyplom zaledwie w wieku 21 lat. Dostał uprawnienia nauczycielskie, wrócił do uczelni, został asystentem, potem profesorem etatowym, dziekanem, aż w końcu rektorem. W międzyczasie zrobił doktorat. Na jego pożegnaniu zebrało się tysiąc osób.

#19

Pracował z domu w czasach, gdy to było rzadkością — jako przedstawiciel sprzętu przemysłowego miał teren obejmujący trzy stany i był jedynym pracownikiem firmy w promieniu 500 mil. Gdy szkoła lekceważyła problem z prześladowaniem mnie, tata najpierw próbował umawiać spotkania z administracją, ale sekretarka zawsze twierdziła, że ktoś nagle gdzieś wyszedł. W końcu usiadł w swoim samochodzie i zablokował miejsce parkingowe dyrektora, czekając od 10 rano do 20 wieczorem, dopóki nie uzyskał spotkania. I w końcu został wysłuchany.

#20

Kiedy byliśmy mali, tata przekonał nas, że idziemy kupić płaszcze. Krzyczeliśmy i nie chcieliśmy iść, ale on i tak nas tam zawiózł. Wchodzimy do „sklepu”, a tam — pokaz monster trucków. To jedno z moich najbarwniejszych wspomnień z dzieciństwa; nawet mając 40 lat, pamiętam to jak dziś.

#21

Pewnego dnia tata napisał mi SMS-a z prośbą o dane logowania do pożyczki studenckiej. Spytałam „po co?”, a on odparł: „Spłacam ją.” Po kilku godzinach zadłużenie wynoszące 20 tys. dolarów było zerem. To zmieniło moje życie.

#22

Przeżył nie jedną, lecz dwie eksplozje Humvee na minach w Iraku, walczył, gdy baza była atakowana, wrócił do domu i kochał rodzinę. Mam ogromny szacunek do niego.

#23

Poszedłem po raz pierwszy sam do warsztatu samochodowego i zapłaciłem 1200 dolarów za naprawę, myśląc, że taka jest cena. Tata podjechał, wszedł do biura, poprosił o menedżera i po rozmowie wymusił korektę ceny — ostatecznie usługa kosztowała 600 dolarów, a reszta została zwrócona na moją kartę. Dzięki niemu nauczyłem się negocjować i szukać uczciwych ofert.

#24

W obronie mojego pokoju przed gniazdem pszczół wyszedł tylko w bieliźnie, dzierżąc dwie pałeczki do much — i nie został ukąszony.

#25

Mój 58-letni tata szuka deskorolki, żeby móc pokazać wnukom stojenie na rękach i jazdę. To sztuczka, którą co kilka lat wykonuje, po to, żeby udowodnić, że wciąż potrafi.

#26

Nigdy się mnie nie wyzbył, mimo że byłem wyjątkowo trudny jako nastolatek.

#27

Gonił złodzieja sąsiadów z kijem baseballowym.

#28

Uratował życie mojej mamy, kiedy próbowała przedawkować tabletki.

Reklama

Skomentuj
PRZEWIŃ W DÓŁ, ABY PRZECZYTAĆ NASTĘPNY ARTYKUŁ
Wyślij znajomemu