Bruce Boyd cztery lata temu szukał wyjątkowego sposobu na przechwytywanie kwiatów. Zetknął się z twórczością japońskiego artysty Makoto Azumy. Jego praca zainspirowała Bruce’a do eksperymentowania z kwiatami zamrożonymi w lodzie.
„Kiedy zamroziliśmy kwiaty, każda aranżacja zareagowała inaczej.” – opowiada fotograf. „Gdy zamarzały, bąbelki powstały losowo. Po kilku dniach eksperymentów wrzuciliśmy kilka bloków lodu do basenu i zahipnotyzowaliśmy się wynikami. Po zanurzeniu w wodzie lód pękł i stworzył całkowicie unikalne płótno. W trakcie zamrażania i rozmrażania wydarzyły się dziwne i ekscytujące rzeczy.”
„Od tego czasu sfotografowałem setki aranżacji w lodzie. Razem z moją dziewczyną zbieraliśmy kwiaty z lokalnych ogrodów i żywopłotów, układaliśmy je w plastikowych pojemnikach i zamrażaliśmy na noc. Kwiaty zostały następnie sfotografowane o świcie w najbliższym basenie, górskim potoku lub pojemniku.”
„Uwielbiamy sposób, w jaki każdy blok lodowy reaguje inaczej na upuszczenie do wody oraz sposób, w jaki uwięzione bąbelki tworzą dramat. Ale dlaczego lód? Fascynuje mnie to, że lód może coś zachować, a jednocześnie poprawić lub zniekształcić jego piękno. Przez kilka ulotnych chwil jesteśmy zachwyceni tym zachowanym pięknem, przeszłość jest doskonale zamknięta, zanim lód stopi się i kwiaty opadną.”
Instagram: @smithandboyd