Kahn and Sheila należeli dawniej do tego samego właściciela, który wynajmował towarzystwo dzikich zwierząt organizatorom przyjęć dla dzieci. Na szczęście oba lwy zostały uratowane przez pracowników centrum pomocy dzikim zwierzętom w Teksasie. 6-letni Kahn cierpiał z powodu stresu i niedożywienia. 15-miesięczna Sheila była tak słaba, że nie mogła ustać na własnych nogach. Ratownicy podejrzewali, że przez jej wątłe zdrowie akcja ratunkowa może, niezależnie od ich starań, nie przynieść pożądanego efektu. Lwica cierpiąca na toksoplazmozę całkiem straciła apetyt i siły. Na szczęście długotrwałe leczenie przywróciło jej wybawcom wiarę w zdrowie Sheili, a do jej ozdrowienia przyczyniło się bez wątpienia towarzystwo napotkanego w nowym domu Kahna. Po 3 miesiącach spotkań parze lwów pozwolono w końcu zamieszkać na wspólnym wybiegu. Zwierzaki całkiem oszalały na swoim punkcie!
Reklama