7-latek łamie normy, ubierając do szkoły w dziewczęce ubrania i otrzymuje wsparcie od przyjaciół!

Siedmioletni Theo Easton zdobywa serca i wzbudza akceptację w swojej szkole. W zeszłym roku Theo zaczął nosić w domu ubrania dla dziewcząt, a w tym roku po wakacjach zdecydował się założyć do szkoły mundurek. Pomimo oczekiwań społecznych wybór Theo spotkał się ze wsparciem i pochwałami zarówno ze strony przyjaciół, jak i szkoły.

Matka Theo, Marion, powiedziała, że Theo od ponad roku nosi poza szkołą ubranka dla dziewcząt. Jest typowym młodym chłopcem, który lubi bawić się klockami Lego i brać udział w grach. Jednak nie czuje się dobrze w chłopięcych ubraniach.

Marion podkreśliła, że Theo identyfikuje się jako chłopiec, ale woli ubrania dla dziewcząt. Uważa, że Theo w wieku siedmiu lat nadal eksperymentuje i nie jest pewna, czy stanie się to preferowanym rozwiązaniem na pełen etat.

Pierwszego dnia Theo w dziewczęcym mundurku spotkał się z serdeczną akceptacją ze strony kolegów z klasy, a jeden z przyjaciół stwierdził: „Nadal będziemy cię kochać bez względu na to, co będziesz nosić, Theo”. Marion wspomniała, że szkoła okazała ogromne wsparcie. Nawet nauczyciel pochwalił jego strój.

Pomimo pozytywnego nastawienia, z jakim spotkał się Theo, Marion spotkała się również z krytyką w mediach społecznościowych, zwłaszcza na TikToku, gdzie niektórzy użytkownicy potępiali ją za to, że pozwoliła synowi ubierać się w dziewczęce ubrania. Marion jednak nadal wspiera Theo, stawiając jego szczęście i dobre samopoczucie ponad osądy społeczne.

Marion przyznaje, że nie wie, jaka przyszłość czeka Theo w związku z jego tożsamością płciową, ale skupia się przede wszystkim na zapewnieniu synowi szczęścia. Wierzy, że działania Theo mogą pomóc w edukacji dorosłych i dzieci na temat akceptacji i indywidualności, podkreślając, że strój nie powinien definiować człowieka.

Marion ma nadzieję, że historia Theo zachęci rodziców, aby słuchali swoich dzieci i szanowali ich wybory, co ostatecznie doprowadzi do powstania bardziej akceptowalnego i włączającego społeczeństwa. Przesłanie Theo jest jasne: „On czuje się dobrze, komfortowo i jest szczęśliwy”. Marion chce, aby ludzie zrozumieli, że bycie wiernym sobie jest w porządku i ma nadzieję, że podróż Theo zainspiruje innych do zrobienia tego samego.

Reklama

Skomentuj
PRZEWIŃ W DÓŁ, ABY PRZECZYTAĆ NASTĘPNY ARTYKUŁ
Wyślij znajomemu