Artystka trapezowa zginęła podczas pokazu — widzowie wstrząśnięci

W namiocie cyrkowym w Bautzen w Niemczech doszło do dramatycznego wypadku: 27-letnia artystka trapezowa Marina Barceló spadła podczas solowego pokazu i zginęła na miejscu.

W chwili zdarzenia w cyrku przebywało blisko sto osób — w tym rodziny z dziećmi — które na własne oczy były świadkami tragicznego upadku. Wśród publiczności zapanowało przerażenie, a w namiocie rozległy się krzyki.

Trwa śledztwo w sprawie okoliczności wypadku. W reakcji na tragedię Cyrk Paul Busch odwołał zaplanowane występy.

Wyjątkowo niebezpieczny występ zakończył się tragedią

Marina wykonywała akrobację na trapezie bez uprzęży bezpieczeństwa, po czym spadła na arenę z wysokości około pięciu metrów. Ratownicy przybyli na miejsce, jednak nie udało się jej uratować.

Rzecznik policji wskazał, że prawo nie nakłada obowiązku korzystania z lin bezpieczeństwa — decyzję o ich użyciu pozostawia się wykonawcy.

Opis zdarzenia i reakcje widzów

Na arenie w chwili upadku nikogo nie było z Mariną — występ był solowy. Część rodzin zasłaniała dzieciom oczy, inni opuszczali namiot w panice. Osoby, które pozostały, otrzymały pomoc psychologiczną od obsługi cyrku.

Szef niemieckiego stowarzyszenia cyrkowego zasugerował, że artystka mogła nagle zasłabnąć: według niego trudno wytłumaczyć, dlaczego doświadczona akrobatka nie przeżyła upadku z tej wysokości, co stawia pytania o możliwe problemy zdrowotne podczas występu.

Wzruszające wpisy i hołdy

Marina pochodziła z Majorki w Hiszpanii i występowała zawodowo przez ponad dekadę. Niedawno dołączyła do składu Cyrku Paul Busch, była ceniona za grację i oddanie sztuce — sama pisała, że latanie w powietrzu to przestrzeń, w której „najlepiej się odnajduje”.

Po śmierci artystki media społecznościowe zapełniły się kondolencjami od przyjaciół, fanów i kolegów z branży. Wiele wpisów podkreślało jej uśmiech, entuzjazm i pasję do występów oraz składało wyrazy wsparcia rodzinie.

Oficjalne kondolencje

Burmistrz miasta wyraził głębokie współczucie w imieniu społeczności. W oświadczeniu napisał, że wypadek bardzo poruszył mieszkańców i przekazał najszczersze kondolencje rodzinie oraz bliskim zmarłej.

Środowisko cyrkowe opłakuje koleżankę

Cyrk Paul Busch, znany z tradycyjnych numerów akrobatycznych i spektakli z udziałem międzynarodowych artystów, w związku ze śmiercią artystki zamknął przedstawienia. Przy kasie pojawiła się informacja, że występy zostały odwołane z powodu żałoby.

W internecie pojawiły się apele o zwiększenie środków bezpieczeństwa — wielu komentujących wskazywało, że akrobaci powinni korzystać z siatek, uprzęży lub innych zabezpieczeń, by zapobiec podobnym tragediom.

Inne przypadki i kontekst branżowy

Trapezowe akrobacje należą do najniebezpieczniejszych w cyrkowym repertuarze. W tym roku odnotowano też inne wypadki w branży, które podkreślają ryzyko związane z występami powietrznymi oraz konieczność przeglądu procedur bezpieczeństwa i technik zabezpieczających sprzęt i artystów.

Reklama

Reakcje w sieci

W komentarzach internauci wyrażali żal i oburzenie. Pojawiały się zarówno słowa współczucia, jak i żądania wprowadzenia przepisów nakazujących stosowanie siatek bądź uprzęży przy niektórych numerach. Dyskusja dotyczyła równowagi między artystyczną wolnością wykonawcy a obowiązkiem zapewnienia maksymalnego bezpieczeństwa publiczności i samych artystów.

Rzeczywiste przyczyny tragedii zostaną ustalone w toku prowadzonego śledztwa. Do czasu jego zakończenia zarówno rodzina, jak i środowisko cyrkowe oczekują na oficjalne ustalenia oraz dalsze decyzje dotyczące bezpieczeństwa występów.

Reklama

Skomentuj
PRZEWIŃ W DÓŁ, ABY PRZECZYTAĆ NASTĘPNY ARTYKUŁ
Wyślij znajomemu