„Moje zamiłowanie do czarno-białej fotografii przewyższa jedynie zamiłowanie do afrykańskiej przyrody, w szczególności słoni.” – powiedział fotograf Peter Delaney. „Dziesięć lat temu pierwszy raz byłem na safari w Ugandzie. Natknęliśmy się na stado słoni, moje pierwsze spotkanie z tymi wspaniałymi bestiami było przerażające.”
„Niestety przeszłość nie była łaskawa dla słoni żyjących w tym rezerwacie. Polowano na ich kości. Chociaż polowanie już się nie odbywa, słonie nie zapominają, ani łatwo nie wybaczają. Za każdym razem, gdy zbliżaliśmy się do słoni, szarżowały. Byłem wtedy początkującym fotografem dzikiej przyrody i to spotkanie sprawiło, że bardzo uważałem na słonie.” – dodaje Peter.
Instagram: @peterdelaney