Hugh Grant szerzy świąteczną radość, serwując świąteczny posiłek 500 starszym mieszkańcom Londynu!

W podnoszącym na duchu pokazie świątecznej atmosfery znany aktor Hugh Grant przyniósł radość i zaskoczenie starszej społeczności Londynu.

W Boże Narodzenie 63-letni aktor, znany z ról w takich filmach jak „Cztery wesela i pogrzeb” i „To właśnie miłość”, zachwycił londyńską dzielnicę Hammersmith i Fulham, niespodziewanie występując na imprezie świątecznej Big H&F Christmas Day Lunch.

Wydarzenie zorganizowane przez władze Hammersmith i Fulham miało na celu zgromadzenie starszych mieszkańców, którzy w przeciwnym razie mogliby spędzić Boże Narodzenie samotnie. Grant aktywnie uczestniczył, serwując posiłki lokalnej społeczności, angażując się w rozmowy i pozując do zdjęć z uczestnikami.

Radny Ben Coleman, zastępca lidera H&F, wyraził wdzięczność wszystkim, którzy wzięli udział w dorocznym lunchu bożonarodzeniowym Big H&F, podkreślając gościa specjalnego, Hugh Granta. Niespodziewana obecność Granta przyczyniła się do podania świątecznego lunchu 500 lokalnym starszym osobom, dzięki czemu wydarzenie stało się podnoszącym na duchu momentem.

W komunikacie prasowym dotyczącym wydarzenia ujawniono, że tegoroczny lunch osiągnął maksymalną liczbę wolontariuszy. Jak podaje londyński „Evening Standard”, podczas tej okazji udało się również zebrać około 40 000 funtów z datków.

Nazwisko Granta mieszkającego w Londynie stało się powszechnie znane w latach 90. i 2000. dzięki rolom w komediach romantycznych. W tym roku zróżnicował swoje role, występując w przygodowym filmie akcji „Dungeons & Dragons: Złodziejski honor” i wcielając się w Oompa-Loompę u boku Willy’ego Wonki Timotheé’a Chalameta w „Wonce”.

Zastanawiając się nad ewolucją swojej kariery, Grant z humorem zauważył, że w miarę starzenia się, zawarcia związku małżeńskiego i zostania rodzicem zaczął pełnić bardziej zróżnicowane role. Mimo że odchodzi od komedii romantycznych, nadal angażuje się w ciekawe projekty.

Niespodziewane pojawienie się Hugh Granta na świątecznym lunchu w Big H&F nie tylko dodało świątecznej okazji odrobinę magii celebrytów, ale także ucieleśniało prawdziwą esencję Bożego Narodzenia – bezinteresowność i współczucie.

Reklama

Skomentuj
PRZEWIŃ W DÓŁ, ABY PRZECZYTAĆ NASTĘPNY ARTYKUŁ
Wyślij znajomemu