Podczas gdy wszyscy mają swoich ulubieńców wśród aktorów – czy to ze względu na ich wygląd, osobowość, czy też talent i spuściznę – nikt nie odważy się zapomnieć o klasykach, od których wszystko się zaczęło.
Świat ostatnio pożegnał się z jedną z takich osób, która działała w branży filmowej jako aktor, producent i reżyser od 67 lat. Kirk Douglas zmarł na początku tego miesiąca, przechodząc do historii jako jeden z najwybitniejszych aktorów wszechczasów.
Gdy Kirk Douglas zagrał w wielu filmach, w tym „As w potrzasku” (1951) i „Piękny i zły” (1952), wiele razy grał w filmach historycznych, czyniąc go twarzą historii.
Ujęcia z „Pasji Życia” pokazują, jak doskonale wcielił się w postać Vincenta van Gogha!
Oto prawdziwy van Gogh (po lewej), a po prawej dzieło Johna Petera Russella.
Wielu jest oszołomionych niesamowitym podobieństwem, twierdząc, że Douglas jest praktycznie sobowtórem van Gogha.
Reklama