Sandra Bullock błaga, aby przestano nazywać jej dzieci „adoptowanymi”!

Sandra Bullock, znana z ról w kultowych filmach, takich jak „Wielki Mike” i „Grawitacja”, od wielu lat jest zwolenniczką adopcji. Adoptowała dwójkę dzieci, Louisa i Lailę. Jednak pomimo otwartości na temat swojej drogi do macierzyństwa Bullock wyraziła frustrację z powodu ciągłego etykietowania jej dzieci jako „adoptowanych”, a nie po prostu jej dzieci.

W niedawnym wywiadzie Bullock szczerze podzieliła się swoimi odczuciami w tej sprawie, stwierdzając: „To sprawia, że mam łzy w oczach. Nazwijmy te dzieci po prostu „moimi dziećmi”. Nie mów „moje adoptowane dziecko”. Nikt nie nazywa swojego dziecka w ten sposób”.

Adopcja to piękny i bezinteresowny akt, jednak społeczeństwo często przypisuje mu niepotrzebne piętno, podkreślając etykietę „adoptowani”. Takie etykietowanie może w niezamierzony sposób wzmacniać pogląd, że istnieje różnica między dziećmi biologicznymi i adoptowanymi, utrwalając szkodliwe stereotypy i tworząc poczucie odmienności.

Zdobywczyni Oscara stara się zachować dyskrecję, jeśli chodzi o życie osobiste, zwłaszcza dotyczące dwójki dzieci. Pomimo statusu gwiazdy Bullock nie jest aktywna w mediach społecznościowych i dokłada wszelkich starań, aby chronić swoje dzieci przed natrętnymi obiektywami paparazzi.

W ostatnich latach nasilił się ruch promujący bardziej włączający język dotyczący adopcji. Organizacje i zwolennicy niestrudzenie pracują nad podniesieniem świadomości i edukacją społeczeństwa na temat znaczenia używania języka pełnego szacunku i afirmacji podczas dyskusji na temat adopcji.

W rzadkim wglądzie w życie rodzinne Bullock ujawnia wyjątkowe osobowości dwójki swoich młodych dzieci. Louis, którego czule nazywa „Lou”, jest opisywany jako niezwykle wrażliwy, posiadający mądrość i życzliwość ponad swój wiek. Od chwili, gdy go po raz pierwszy objęła, Bullock wyczuła głęboką duchową obecność w Louisie, co napełniło ją zarówno podziwem, jak i głębokim poczuciem odpowiedzialności.

Z drugiej strony Laila jest przedstawiana jako nieustraszona wojowniczka i odporna na przeciwności losu. Bullock z podziwem mówi o niezachwianej determinacji Laili, by zachować ducha pomimo wyzwań życiowych. Bullock wierzy, że właśnie ta odporność pozwoliła Laili pokonać przeszkody i wyjść z nich silniejsza. Z poczuciem oczekiwania i dumy Bullock przewiduje, że nieustraszoność i siła Laili doprowadzą ją do niezwykłych wyczynów i zapoczątkowania znaczących zmian na świecie.

Wysłuchajmy więc jej prośby i przyjmijmy bardziej współczujące i włączające podejście do mówienia o adopcji. Celebrujmy piękno wszystkich rodzin i czcijmy miłość, która je jednoczy, niezależnie od tego, w jaki sposób się spotykają.

Reklama

Skomentuj
PRZEWIŃ W DÓŁ, ABY PRZECZYTAĆ NASTĘPNY ARTYKUŁ
Wyślij znajomemu