Podejrzana cisza, obniżona głowa, urzekające oczy i mocno przyciśnięty ogon do ciała sygnalizują, że ktoś właśnie został przyłapany na gorącym uczynku. Zapytaj dowolnego właściciela psa, a powie ci, że zdarza się to częściej niż myślisz!
Aby upamiętnić tę przezabawną i irytująco uroczą chwilę złych uczynków, właściciele psów dołączają teraz do nowego wyzwania, które robi dokładnie to, co mówi: #guiltydogchallenge. Prowadzone przez ulubioną przez fanów grupę na Facebooku „Dogspotting Society” wywołało prawdziwy szum w mediach społecznościowych, częściowo dlatego, że tak łatwo się z nim utożsamić.
Przygotuj się więc na najsłodszych przestępców świata zwierząt, którzy po prostu nie mogli się powstrzymać przed zjedzeniem całej pizzy bez pytania, ucztowaniem na ładowarkach do laptopów i zajadaniem się marchewkowym ciastem wyciągniętym prosto z piekarnika. Ale czy tak naprawdę można się na nich złościć?